*Lubelskie Tymczasy*cz.5-Krowa, cielątko i małe różnej maści

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 30, 2010 16:43 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Wysłałam zdjęcia rudego. Mogą się odezwać. Mama007 bądź gotowa. Pytali o rudego.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 6:50 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

kociak pierwszy

Obrazek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


kociak drugi

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

i poki co tyle, bo jeden jest na razie u mnie z opcja nie wiadomo jaka (moze zostanie, moze tylko DT, moze trafi do znajomego domu, na razie go zabralam zeby odrobaczyc itd), dwie sztuki (puchate) poszly na pniu do moich znajomych na solidny dt z opcja zostania na 99%

ta dwojka zostala. sa czyste, zdrowe, jeszcze nieodrobaczone, jedza same, te ktore wzielismy od razu kuwetkuja

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt lip 02, 2010 11:46 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:


poczebujemy pomocy w ogłoszeniach naszych DT.

Jestem na takim niedoczesie , że nawet nie mam czasu zdjęć zrobić .

Postaram się zrobić dziś , ja mi się uda , pomożecie w ogłoszeniach ? :oops:

Kocur czarny , - ok 1-1,5 roku , śliczny , zielone oczyska, całkiem zdrowy , najpierw myślałam ,ze tylko na wieś , bo lał , ale przestał :) Bardzo fajny , ale powienien być jedynakiem raczej , bo nie atakuje tylko maluchów ...

Cicisia - 3 miesiące , zdrowa , odrobaczona , śliczna bura z rudym , zwana meserszmitem - bo wciąż biega . CUDOWNA , miziasta kicia , kocha ludzi i koty , musi zawsze spać w łóżku na człowieczej szyi , lub głowie .....
Jedno oczko odrobinkę "zepsute" , ale tylko odrobinkę ...

Ok. 2,5 mies. kocurek dymny , z bursztynowymi oczami , całkiem zdrowy , z parkingu w Plazie , , cudowny , fantastyczny , kochany ... PRZEPIĘKNY!!!!!

13 letnia kicia - buraska , udało nam się ją cudem uratować od śmierci , ale dług w klinice za nią ponad 1000 zł ....:(
Jest przekochaną staruszką , bardzo miziastą , kocha człowieka , zupełnie bezproblemowa , szuka domu na dożywocie ...


Więcej o kotach , jak zrobie fotki , pewnie jutro ...

Pozdrawiam wszystkie cioteczki z LT . Wątek doczytam w wolnej chwili ....


Powiem Wam tylko , że moja Lunka ( szylkrecia z ruin , która 3 miesiaće chorowałą na płuca i zostałą u mnie ) złamała kość udową w tylnej prawej łapie , miała cieżką operację i teraz spędzi 8 tygodni w klatce .....:(:(:(

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lip 02, 2010 12:01 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Biedna Lunka, niech szybko zdrowieje :ok: :ok:
Jak ona to zrobiła.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lip 02, 2010 14:14 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Luna jest wychodząca , jak większość moich kotów , więc nie wiem co się stało .Skóra była właściwie nie uszkodzona , tylko sierśc na łapie lekko zmierzwiona ...




Na cito potrzebuję DT dla 4 maleńtasów ślicznych ze skansenu .
Mają ze 2,5 mies . są dzikuskami , ale na pewno do oswojenia .
Śliczności - niebieski , dymniaczki i burasek - troszkę srebrny

Ostatni dzwonek żeby je wyłapać , bo potem będą za duże ..
Mamusię byśmy od razu też złapały i ciachnęły ...bo być może ona już jest w kolejnej ciąży :(

Może ktoś się skusi na oswajanie ?:)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 0:41 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Cisza jak widzę... Zadzwonię w jedno miejsce jutro. Może tam... 4 na pewno nie, ale może jakoś się podzieli.
Jak się nie boisz dać do Jaśki, to mogę i ja przygarnąć, ale 1, max 2. Do ok. 3 sierpnia.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 7:19 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Niektórzy chcą wiedzieć, kto się kryje pod *LT*
viewtopic.php?f=5&t=113075
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lip 03, 2010 10:58 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

kwiatkowa pisze:Cisza jak widzę... Zadzwonię w jedno miejsce jutro. Może tam... 4 na pewno nie, ale może jakoś się podzieli.
Jak się nie boisz dać do Jaśki, to mogę i ja przygarnąć, ale 1, max 2. Do ok. 3 sierpnia.


Dzięki, ale chyba do Jaśki jednak za duże ryzyko :(

Jak tylko coś się dla nich znajdzie będziemy łapać .


Na Orlej 16 są też trzy maluchy , 3 miesięczne , ale niestety jeden bury i dwa biało-bure ...Ładne i odchuchane przez mamusię , która już jest wysterylizowana, ale grozi im tam otrucie :( Jest to bowiem kamienica , gdzie koty nie są mile widziane .Ludzie się odgrażają, pomimo naszych ostrzeżeń, bo przecież " musicie złapać za rękę " :evil:
Te , myślę szybciej by się oswoiły i na pewno będą miały fajne charakterki , zwłaszcza buranio jest śliczny i tak cudnie się bawi ... Są zdrowiutkie , ale musiały się urodzić kiedy było jeszcze bardzo zimno , bo jeden biało-bury kotek ma jedno oczko zamglone ...

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 11:57 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Obrazek
Zielonooki powtór Tosiek pojechał właśnie do domu.
Będzie miał starszego kociego kolegę, psią koleżankę i ogród do hasania.
To naprawdę nie była długa rozmowa, a adopcja ekspresowa pod względem "papierkowym", ale chyba wiecie, jak to jest, kiedy się po prostu wie, że to to :wink:

Została jeszcze Bąbelka, która lubi tylko koty...

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob lip 03, 2010 13:32 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Bloo :)
Jakieś te domy udane :) Ja miałam podobnie z tymi, które wzięły kociaki.
Oby tak dalej :ok: :ok:


kwiatkowa pisze:Cisza jak widzę...

Wiesz, każdy orze jak może.
Niektórzy reagują, jak mogą i chcą, a inni czasami, a jeszcze inni w ogóle.
Nie ma co robić wyrzutów.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 13:49 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Tiger_, jeśli trzeba, to ja się zgłaszam jako chętna do robienia ogłoszeń, mogę zacząć po weekendzie. :)
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 14:03 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Oby tak dalej (podczas pisania poprzedniego posta dostałam już nawet sms od nowej Dużej Tośka :mrgreen: ), ale w moim przypadku mogłoby być ciut szybciej.
I to są właśnie moje obawy odnośnie brania tymczasów - adopcje idą mi jak krew z nosa, na moje ogłoszenia nikt nie odpowiada, no i jeszcze i mama ględząca nad uchem: "nigdy więcej żadnych kotów", czy to ze względów finansowych czy też z powodu każdorazowego przywiązywania się do kociołków.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob lip 03, 2010 14:49 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

bloo pisze:Oby tak dalej (podczas pisania poprzedniego posta dostałam już nawet sms od nowej Dużej Tośka :mrgreen: ), ale w moim przypadku mogłoby być ciut szybciej.
I to są właśnie moje obawy odnośnie brania tymczasów - adopcje idą mi jak krew z nosa, na moje ogłoszenia nikt nie odpowiada, no i jeszcze i mama ględząca nad uchem: "nigdy więcej żadnych kotów", czy to ze względów finansowych czy też z powodu każdorazowego przywiązywania się do kociołków.


Ja zamiast mamy mam pół mojej rodziny - mamę zresztą tez, ale jej szybko zamykam buzię.
Względy finansowe mam także zarówno, bo niewątpliwie jest to duży wydatek na jedną osobę.

Zdziwiło to tempo w którym dzwonili ludzie.
Pierwszy telefon miałam może dzień po wstawieniu na alegratkę i pół godziny po wystawieniu na allegro. W sumie telefonów miałam z osiem, albo więcej.
Wydaje mi się, ze bardzo ważne są zdjęcia - pierwsze zdjęcie musi być the best.
U tej Pani Zosi jest siedem kociąt. Trzy ok 4 miesięczne - piękne i ... nikt nie dzwoni, mimo, ze zrobiłam ogłoszenie. Potrzebuję zdjęć, ale ona ma syna w szpitalu i nie ma po prostu kiedy zrobić.
Nie mam kurka aparatu teraz, bo Piotrek zabrał.
Obiecałam jej pomóc.
Więc jakby maueczarne mogła odstąpić nieco tego zarełka dla małych ( tego dla moich) chętnie bym jej zawiozła.
Ja miałam w sumie 7 kotów i cztery jadły niewiele.
A ona ma 9 i wszystkie juz po prostu żrą.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 18:57 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Anda odstąpię całość, mi niepotrzebne.

Z inna sprawą przybiegłam. Wróciłam właśnie do domu, a tu Klara ledwo chodzi, tylko leży. Miała biegunkę i to niezłą patrząc na stan mieszkania. Teraz leży tylko i już jej nie gania. Ale nie wiem co robić. Jechać do weta? Tylko do mojej nie mogę bo nie pracuje więc trzeba mi kogoś polecić. Nic nowego do jedzenia nie dostała, więc kompletnie nie wiem z czego to :(

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lip 03, 2010 20:12 Re: LUbelskie Tymcz.cz.5.Boski Bazyl, Bruno Marmurek i inne...

Odczekaj, daj jej pić. Ewentualnie węgiel lekarski (uważaj na ścieny i meble. Trzeba rozgnieśc ze 2 tabletki i rozmieszac z odrobiną wody i podac strzykawką/
Może juz po wszystkim, teraz jest zmęczona tylko.
Chyba ze zeżarła coś - kwiatek? :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości