Layla niestety bez Łapka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2010 20:38 Re: Layla niestety bez Łapka

asiu szanujemy spokój łapka, ja już nie będę wchodzić w dyskusje, napisałam tylko co myślę, dalsze moje przemyślenia w nowo założonym wątku. tan wątek żegnam, bo tu się robi nieprzyjemnie.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto cze 08, 2010 21:23 Re: Layla niestety bez Łapka

Gem pisze:Ojej, bardzo się Ciebie boję :ryk:

8O Ty naprawdę masz problem z czytaniem ze zrozumieniem...

Gem pisze:Osoby dorosłe powinny brać odpowiedzialność za to, co robią. Co do kryzysu uniemożliwiającego normalne funkcjonowanie, to wygląda na to, że właśnie go przeżywasz.


Jak mam kryzysy to nie wchodzę w kontakty z ludźmi twojego pokroju, bo niewarta skórka za wyprawkę. To już nawet nie jest "tania psychoanaliza" to jakis superexpress. Niemniej dzięki za naprawdę szczery ubaw jaki miała przeczytwszy powyższe. Bezcenne!

Gem pisze:Twoje posty z bezczelnymi atakami na nas trudno nawet nazwać.

Skoro (brawo! powinienes byc chyba dumny!) opanowales kopiuj-wklej, to posłuż się tą nieprawdopodobną umiejętnością i wskaż ATAK przed poprzednim postem.
Atak, a nie sugestię "pomyśl zanim chlapniesz" (choć mam wątpliwości czy tą umiejętność też ci ktoś wpoił)

I nie obiecam że to moja ostatnia wypowiedź w temacie czy poza. Zbyt mało jest wokół osób chcących ZAJĄĆ SIĘ kotem (a nie tylko dawać jeść itd), aby kolejna osoba znikła z tego grona. Zbyt dużo takich sytuacji na forum gdy wrażliwy i pełen dobrych chęci człowiek zostaje potraktowany z buta; ludziom to nie robi, a dla kotów każdorazowo wielka strata.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt cze 11, 2010 6:59 Re: Layla niestety bez Łapka

widze ze moj post był cytowany, wiec jeszcze się odezwę

tak jak słusznie wyjaśnił Gem, nikogo nie oskarżałam, bo nawet nie jestem od tego.
Zapytałam o konkrety- i nie dostałam odpowiedzi i pewnie już nie dostane.

Pytanie wzięło się stąd, że Łapek był pod opieką lekarzy, i nie tak dawno miał badaną krew, wiec chore nereczki by wyszły.
A jeśli nawet były by chore, to są to sprawy do odwrócenia, nawet i samą karmą typu renal w niektórych przypadkach.
Dlatego tutaj przewlekła nie pasowała.

Wtórna następuje po jakimś zatruciu np. Ale szczerze mówiąc i tu objawy nie pasowały.

Tak na prawde do tego wszystkiego to mi już bardziej pasuje jakaś uryta wada serca ( są różnorodne)

Z tym zatwardzeniem, a często się tak zdarza, to było skierowanie uwagi na niewłaściwe tory.
Opiekun ma prawo byc jeszcze niedoswiadczony, ale lekarz?

Tak jak Gem i nie tylko sądzę że Łapek miał coś w rodzaju zawału. Na to by wskazywał brak apetytu, który pasuje do chorób serca. A sprawy wypróżnienia były tylko konsekwencją niejedzenia.

Oczywiście wszystko to mogło byc konsekwencją stresu po przeprowadzce, lub zwykłym przypadkiem, na nieszczęście Asi.

Nie zmienia to faktu że zapytałam o prawdziwe KONKRETY
bo przy chorych nerkach i zatruciu amoniakiem można zaobserwowac szereg charakterystycznych objawów.
Zapach moczu, pobieranie wody, objętośc moczu, zapach i wygląd pyszczka.
Czy jest COKOLWIEK DZIWNEGO w pytaniu o to?
N I E

ja nie rozumiem w czym problem odpisac ludziom którzy jak np Gem znali Łapka bardzo długo.

Asia miała pecha. Pewnie była Bogu ducha winna i robiła co mogła, ale byc może wyszło niedoswiadczenie. A bardziej nawet błedna diagnoza lekarza.

temu kotu nalerzalo zrobic szybko RTG ( nie boli ani nic), krew, mocz i działac.

Dopiero moje i nie tylko moje rozżalenie wzbudził brak odpowiedzi na te podstawowe pytanie.
To jest tak normalne i oczywiste ze kazdy z nas chciał wiedziec, ze bardziej normalne i oczywiste byc nie moze

Teraz to najbardziej szkoda koteczki.
Rozumiem ze Asia sie wystraszyła ze jak coś kotce bedzie to sie zacznie nagonka.
Ale Asiu wystarczyło odpowiedziec na te pytania i calej sprawy by nie bylo
a przeciez opiekowałaś się Łapkiem, pisalas o jego chorobie i jestem pewna ze go obserwowalas i bylabys w stanie odpowiedziec na te pytania.
co z koleii pomogloby ustalic na co chorowal, chociaz czesciowo.
.

ania1985

 
Posty: 1000
Od: Śro wrz 12, 2007 9:06
Lokalizacja: kielce

Post » Pt cze 11, 2010 7:28 Re: Layla niestety bez Łapka

Szkoda Łapeczka :( szkoda i Asi w tej całej sytuacji....ostatnio w PKDT był podobny przypadek, kotka kilka dni osowiała brak apetytu, znalazły ją martwą rano :crying: sekcja wykazała wadę serca, problemy jelitowe...a wcześniejsze objawy traktowano jako stres...

Layla jedzie do nowego domku niebawem, znalazł się takowy...oby już ten ostatni i oby miał siłe by walczyć o nią gdy pojawią się problemy ...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 11, 2010 8:05 Re: Layla niestety bez Łapka

Asiu jeśli mozesz to i ty zmien tytuł na prośbę o poszukiwanie transportu.Co dwa wątki to nie jeden.Namiary na Marzenę.
Dzieki!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt cze 11, 2010 8:45 Re: Layla niestety bez Łapka

Asia nie będzie się już logowała na Miau...
Koresponduję z nią mailowo i poprzez tel...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 11, 2010 9:12 Re: Layla niestety bez Łapka

Marea pisze:Asia nie będzie się już logowała na Miau...
Koresponduję z nią mailowo i poprzez tel...

zamknęła sie w kokonie!
Szkoda,ze tak sie skończyła jej "przygoda" z dokacaniem :cry:
Niech jej sie wiedzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie cze 13, 2010 0:12 Re: Layla niestety bez Łapka

Doczytałam całość... ilu jest tych pseudo wetów o których nie wiemy... sprawdzony wet, któremu można zaufać to podstawa.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 27, 2010 22:05 Re: Layla niestety bez Łapka

Piszę tego posta, na prośbę siostry Asi...bo Asi niestety nie ma już z nami...
jest już z Łapkiem (tak, wspomniała o nim w liście pożegnalnym).... z własnego wyboru.
Jego śmierć i cała ta sytuacja która toczyła się tu na forum niestety ją załamała...
ale to nie wszytsko...dodatkowo po śmieci kotunia dowiedziała się o swojej śmiertelnej chorobie....
Tragiczny i fatalny zbieg okoliczności i drwina losu...
Człowiek który nie poradził sobie z sytuacjami które go spotkały...

Jej siostra ma żal do miau...za to, że walcząc o koty zapomina się o człowieku i o jego wzlotach i upadkach...

[*] Asiu bądź szcześliwa z Łapeczkiem tam gdzie teraz jesteście
Ostatnio edytowano Nie cze 27, 2010 22:24 przez Marea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie cze 27, 2010 22:12 Re: Layla niestety bez Łapka

Asiu. [`]

Wiedziałam, że jest dobrym człowiekiem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 27, 2010 22:51 Re: Layla niestety bez Łapka

[*] :cry:
Asia teraz opiekuje się na pewno nie tylko Łapkiem bo dobra z niej osoba była szkoda że tylko nieliczni to zauważyli.
Jutro zapalę znicz za Asię.

Obrazek
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 27, 2010 23:04 Re: Layla niestety bez Łapka

Pomorski Koci Dom Tymczasowy ma zamiar zakupić dla Asi winiec tylko nie wiemy czy uda się nam go osobiście zanieść na grób Asi czy jest w razie czego ktoś z Poznania kto się wybiera na pogrzeb i mógłby nam pomóc ?
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie cze 27, 2010 23:13 Re: Layla niestety bez Łapka

[*]

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 23:18 Re: Layla niestety bez Łapka

Marea myślę że warto powiedzieć ludziom w tej chwili czemu Asia chciała oddać Layle... tzn chyba nie trudno sie domyśleć...

W tej chwili brak mi słów.. historia jak z bajki skończyła się tragiczniej niż każdy przypuszczał

Asiu spoczywaj w spokoju!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Nie cze 27, 2010 23:26 Re: Layla niestety bez Łapka

Marea przepraszam, czy ja dobrze zrozumiałam?? Jestem w szoku...Ślepota na tym forum jak widać nie dotyczy tylko kotów...Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny Asi-nic więcej nie dodam, choć tyle myśli w głowie...
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości