Laleczka - JUŻ W DOMKU!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob kwi 17, 2010 11:37 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Być może; ja widzę tak -
- pięknie sie leczyla lekami które dostała w Łodzi;
- prawie zdrowa zostala wysterylizowana;
- od momentu sterylizacji coś sobie nie może do konca poradzić z infekcją.
Idę dziś do weta; ze on to najlepiej zinterpretuje.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob kwi 17, 2010 16:03 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Sterylizacja to niestety duży szok dla organizmu, ale innego wyboru nie było :( Trochę dłużej to potrwa, ale będzie dobrze, bo nie może być inaczej!!!!!!! JA SIĘ NIE ZGADZAM!!!!!
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 17, 2010 17:15 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Ja też się nie zgadzam.

Wetka mi tochę przywróciła nadziei; powiedziała, ze i sterylka zaburzyła odporność i odrobaczacze; więc moze to stąd powrót infekcji.
Powiedziała mi, że z testami lepiej będzie zaczekać i poobserwować czy kotka reaguje na leczenie.
Synulox odstawiony, na dziś i na jutro mamy kłuje z tolfedyny i cefalexin.
Immunodol niezimiennie ciągle.
Bardzo prosimy trzymać :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob kwi 17, 2010 17:32 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

magaaaa pisze:Ja też się nie zgadzam.

Wetka mi tochę przywróciła nadziei; powiedziała, ze i sterylka zaburzyła odporność i odrobaczacze; więc moze to stąd powrót infekcji.
Powiedziała mi, że z testami lepiej będzie zaczekać i poobserwować czy kotka reaguje na leczenie.
Synulox odstawiony, na dziś i na jutro mamy kłuje z tolfedyny i cefalexin.
Immunodol niezimiennie ciągle.
Bardzo prosimy trzymać :ok:

Trzymamy cały czas :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 17, 2010 18:32 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Miziaj jej i mrucz! A może byś jej jakąś wołowinkę surową włączyła??????? To zdecydowanie lepsze od suchej paszy??????
Jakby co to pierwszą porcję ciotka z Gdańska zasponsoruje??????
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 17, 2010 18:39 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Blusiku, nie krzycz na mnie...
ja się boję dawać kotu surowe mięso...
Kiedyś dopytałam Mileny, kupiłam zaufane serduszka a one nie chciały tego jeść.
W tym mięchu teraz cholera wie co jest; wiem, ze to głupie...

W pierwszym poście jest wyliczenie; mam jeszcze dla Laleczki fundusze, zresztą coś tam moze mieć ode mnie, nie? :lol:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob kwi 17, 2010 20:32 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Ło matko!!!! Yś krzyczeć??????
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob kwi 17, 2010 20:58 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Nie krzyczeć, nie krzyczeć.
A to wolowe to jakie kupujecie?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob kwi 17, 2010 22:27 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

ja strachliwa jestem, nie mogę się odważyć na podanie surowego mięska :oops:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 18, 2010 0:34 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

magaaaa pisze:Nie krzyczeć, nie krzyczeć.
A to wolowe to jakie kupujecie?


aby nie chude, takie średnie, np. gulaszowe,
ja kupuję w normalnym mięsnym,
ale teraz już praktycznie wszędzie "farbują"

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Nie kwi 18, 2010 8:21 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Cześć, Prążku! :mrgreen:

No własnie ja się boję mięska dawać surowego, ale mogę spróbować. Próbowałam kurczaczka dawać, ale... nie chcą jeść... 8O

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie kwi 18, 2010 8:24 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Moje na surowego kurczaka też nosem kręciły, ale indyk już był zdecydowanie smaczniejszy, a wołowinę kupuję zrazówkę, bo przynajmniej mniej mam jakichś takich kawałków, których nie daję rady pokroić.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie kwi 18, 2010 8:27 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Aha, no to spróbuję teraz wołowinkę im podać.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie kwi 18, 2010 8:32 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Ale spokojnie, ciut i można jakby co zacząć odrobinę zmielonej do suchego dodawać. ja niestety jestem święcie przekonana, że żadna sucha karma nie zastąpi porządnego mięska.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie kwi 18, 2010 8:43 Re: Laleczka: Miziator - Terminator

Moje jedzą teraz Hill'sa.
Ale cena jest niezadowalająca.
Przerzuce się na ToTW, one to ładnie wcinały i ta karma na pewno jest dla kota lepsza.
Poza tym cenowo bardzo odpowiednia.
Miałam już ToTW, ładnie jadły; ale teraz kupiłam hill's bo mam na miejscu dystrybutora tej karmy.
Ale cena u dystrybutora Hill's jest o 30% niz ToTW...
Applaws nie znam, nigdy nie kupowałam.
Acaną koty się nie bardzo zachwycały.
Orijen jest zbójecko drogi.

A Laleczkę będę jednak trzymac na Hill's Intestinal - wyraźnie jej służy ta karma.
Powoli traci tę swoją pokraczną figurę; brzuszek rob się bardziej proporcjonalny.
Patrzę teraz na zdjęcia z samego początku i ostatnie - oczka też ma nie te same...
Cefalexin chyba jej pomaga, mam wrażenie jakby mniej siszczała i już ma mniej glutów ropnych z noska.
Wczoraj leżała cały dzień, a dziś w nocy szalała z myszkami i nie dawała nam spać. Jak się wyszalała to przyszła do nas usiłowała wchodzić do mnie do środka przez ucho, a TŻ przez nos.
Chłop dziś znowu spał na kanapie :mrgreen:
Mam nadzieję, ze Laleczce przejdzie szybko; później odrobaczymy znowu i wreszcie wywalimy ją z sypialni bo naprawdę wytrzymać z nią nie idzie czasami :twisted:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości