OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 18, 2020 20:07 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Kurde, co za matoły. Już przed oczami miałam ten wypadek kiedy psy policyjne się ugotowały bo pękła rura.... Dobrze że futra całe.

Nie da się ich pociągnąć do odpowiedzialności? U nas jak wykańczali sąsiedzi mieszkania, to się ubezpieczali - kupowali OC lub brali ekipy z OC. Bo ponoć można odszkodowania żądać za zniszczenie mieszkania przez ekipy remontowe z innego lokalu. Niestety znam tylko teorię na ten temat.

asigo

 
Posty: 290
Od: Wto sty 27, 2015 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2020 20:29 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

asigo pisze:Kurde, co za matoły. Już przed oczami miałam ten wypadek kiedy psy policyjne się ugotowały bo pękła rura.... Dobrze że futra całe.

Nie da się ich pociągnąć do odpowiedzialności? U nas jak wykańczali sąsiedzi mieszkania, to się ubezpieczali - kupowali OC lub brali ekipy z OC. Bo ponoć można odszkodowania żądać za zniszczenie mieszkania przez ekipy remontowe z innego lokalu. Niestety znam tylko teorię na ten temat.

Jesteśmy ubezpieczeni.

Mam wrażenie, że świat zwariował. Gdybym czytała u kogoś ,ze ciągle coś i coś to bym nie uwierzyła chyba w rzeczywistość wpisu.
Konfabulacja pełną gębę.
Danka, zgarniając na kolanach wodę klęła na czym świat stoi. Przybiegła ze szkoły. Powtarzała jak mantrę "my to mamy pierdolone szczęście, my to mamy pierdolone szczęście...co jeszcze, co jeszcze się wydarzy "
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt gru 18, 2020 21:01 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O rany, współczuję :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob gru 19, 2020 0:12 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Bardzo mi przykro - babsko powinno zwrócić całość - w tym za zniszczone drapaki. Plus za straty w nerwach.
Co do "jakby mi się to nie przydarzyło, to bym pomyślała, że ktoś nazmyślał bez poczucia realności" to też się nam zdarzało - każdej z nas. Jak nie zdrowie to u zwierzaków, albo pracowo-życiowe. Przytulam Was i futra wasze :201454
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 19, 2020 7:47 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Po prostu ręce opadają i faktycznie słów brakuje - Danusi wcale się nie dziwię, też bym leciała z takim tekstem. Mocno przytulam - to się musi kiedyś skończyć.

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob gru 19, 2020 10:20 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

o matko... Asiu... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35637
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 11:07 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

W domu jak po huraganie. Miałam rzut by sprzątać, myć podłogi... ale położyłam się. Nie ma sensu i już. Niech wszystko obeschnie. Wymieniono rano zawór. Oczywiście winnych nie ma. Każda firma zwala na inną. A chodzi o zwykłą przyzwoitość. Czy wywieszenie kartki o planowanym spuszczaniu wody i wymianie zaworu w pionie by coś dało?! Może tak może nie. Ale wymieniający mieli by czyste ręce. Kiedyś to robiono. A jak nie przeczytałeś lokatorze, to twoja wina. Nie mówimy tutaj o awariach. Ja chodziłam dodatkowo po lokatorach w pionie by ostrzec. Akuratnie tam gdzie to robiono to "problematyczni" lokatorzy.Zawsze pełni pretensji i żalów. Aż dziw,że mieszkają w bloku.
Z drugiej strony gdybym nie pracowała blisko domu. W miejscu gdzie wszyscy wiedzą. Gdyby nie było sąsiada co zadzwonił do mojej pracy. I od pokoju do pokoju przełączany, wreszcie trafił do mnie. Wszystko rzuciłam, rzuciłam kierowniczce słowo "zalanie" (ona tylko rzekła "znowu"?) przydeptałam i zakręciłam źródło wody. Gdyby nie to, to cały pion do piwnicy byłby zalany. Już raz tak było. Tylko "szczęśliwie" dla nas leciało po rurach i u nas lekko tylko zachlapało się.
Nasze mieszkanie pływało aż do drzwi wejściowych. Po wielu godzinach miałabym przy domowy basen. A tak tylko brodzik był.

Noga bardzo mnie boli. Bardzo. W adrenalinie nie czułam jej. Teraz się odbija wszystko.
Wczoraj SMS-em poprosiłam o zakup kropli czyli setki i soku. Danka miała wyjaśnić po co mi uspokajacz. Janusz zdziwiony zakupił produkty. Choć córka tajemniczym milczeniem zbyła pytania. Szybko się wyjaśniło :mrgreen:
Koty, tak cicho siedzące pół dnia, rozpłakały się rzewnie na widok pańcia. Nareszcie wybawiciel zjawił się. Napełniacz misek. Głaskacz naczelny. Ukochany facet.
Danka właśnie smaży kupione pierogi z mięsem. Ich zapach zabija smród wilgoci panujący w całej chacie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob gru 19, 2020 12:43 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

właśnie miałam pytac, jak dzisiaj krajonbraz po bitwie ...bardzo, bardzo Wam wspólczuje, jakby mało roboty, wydatkwó i wszystkiego było :(
A już umiecie oszacować, jak zniszczenia? podłoga do uratowania? meble i kocie rzeczy?

Biedne też kociszcza, strachu się najadły :(
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob gru 19, 2020 18:33 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O rany...
Współczuję kataklizmu.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob gru 19, 2020 20:28 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O matkoicórko :( Nawet nie wiedziałam, że takie zniszczenia mogą być od wylania wody z kaloryferów. Kiedyś sama spuściłam, na szczęście mieszkałam wtedy na parterze...
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob gru 19, 2020 20:56 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:Jesteśmy ubezpieczeni.

Ale chyba szkoda używać swojego ubezpieczenia. Nie wiem jak to funkcjonuje w mieszkaniówce, porozmawiaj ze swoim agentem, ale moim zdaniem trzeba zorganizować rzeczoznawcę który oszacuje zakres szkód i wystąpić do wykonawcy robót o pokrycie kosztów. Teraz prawie każde TU oferuje do polisy jakiś assistance w ramach którego często są np. porady prawne. Ostatecznie - nie wiem czy w ubezpieczeniach mieszkaniowych jest tak samo jak w samochodowych - możesz naprawić szkodę w ramach swojej polisy a potem zakład ubezpieczeń występuje z regresem wobec sprawcy szkody.

Trzymajcie się ciepło :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Sob gru 19, 2020 22:39 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Teraz to nawet ubezpieczalnia może się wypiąć i nie pokryć z ubezpieczenia własnego takiej szkody. U mnie tak było: odpadł tynk ze ściany, ale to taki spory kawał, w nowo wykańczanym mieszkaniu. Ponoć dało by radę, to na ubezpieczenie zrobić, ale rzeczoznawca z ubezpieczalni stwierdził, że to nie było samoistne, tylko to wina sąsiada za ścianą, co robił wykończeniówkę i mam pociągnąć sąsiada do odpowiedzialności.

asigo

 
Posty: 290
Od: Wto sty 27, 2015 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 20, 2020 1:21 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jak ja zalałam łazienkę sąsiadom z dołu to sciagali kasę z mojej polisy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35637
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 20, 2020 6:13 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

piotr568 pisze:
ASK@ pisze:Jesteśmy ubezpieczeni.

Ale chyba szkoda używać swojego ubezpieczenia. Nie wiem jak to funkcjonuje w mieszkaniówce, porozmawiaj ze swoim agentem, ale moim zdaniem trzeba zorganizować rzeczoznawcę który oszacuje zakres szkód i wystąpić do wykonawcy robót o pokrycie kosztów. Teraz prawie każde TU oferuje do polisy jakiś assistance w ramach którego często są np. porady prawne. Ostatecznie - nie wiem czy w ubezpieczeniach mieszkaniowych jest tak samo jak w samochodowych - możesz naprawić szkodę w ramach swojej polisy a potem zakład ubezpieczeń występuje z regresem wobec sprawcy szkody.

Trzymajcie się ciepło :ok: :ok:

Piotrek, dzięki za życzenia.
Już rozmawiałam z administratorką. Będziemy walczyć o ubezpieczenie z ozec-u czyli firmy odpowiedzialnej za ciepło na naszym osiedlu. To oni wymieniali zawór. To im zgłosiłam fakt zalania po ich interwencji u sąsiadów. Nie mam zamiaru płacić ze swego ubezpieczenia za szkody moje i sąsiadów, których "ja" zalałam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie gru 20, 2020 6:15 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Marzenia11 pisze:Jak ja zalałam łazienkę sąsiadom z dołu to sciagali kasę z mojej polisy.

Bo to Ty zalałaś. Tutaj nie ma mojej winy. Choć fakt ,że mam ubezpieczenie ułatwia. Jednak nie zamierzam dać się wrobić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 74 gości