OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 09, 2023 7:33 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 973
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Wto maja 09, 2023 18:02 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Przepraszam za milczenie. Padam na gębę. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto maja 09, 2023 18:04 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Oj to niedobrze. Nie ma kiedy i jak odpocząć nawet. Wiem coś o tym :evil:

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto maja 09, 2023 23:19 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Asiu, padnij, wyśpij się i odnów organizm.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro maja 10, 2023 8:43 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Zdrowia :ok:

Anna2016

 
Posty: 11546
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro maja 10, 2023 8:58 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Staram się ale wczoraj dopiero mogłam się położyć koło północy. A po 4 rano już wstałam. Koty czekają. Ptaki na wodę. Kulawe gołębie na karmę. Małe wiewiórki na smaczki. Dziś nawet sił nie miałam zrobić tradycyjny spacer.

Nie wiem co napisać. Czy o Teosiu. czy o moich spotkaniach leśnych.
Ale napiszę jednak o Teosiu.
USG wykazało całą lawinę kamyków w pęcherzu. Na tyle dużych ,że nie zmieszczą się w cewce. Trzeba się "modlić" by nie wpadły tak bo wtedy kota czeka operacja na cito. Nerki, miedniczki i cała reszta jest ok. Tylko ma lekko stłuszczoną wątrobę. Ale gruby jest. Pęcherz miał pusty. Ona często robi ale dosłownie okruszki są zbite. Wczoraj nie miałam jak mu zrobić nospy. Teoś nie jest kotem którego kujnę sama. Widać było ,że źle się czuje. Gdy przyszedł Janusz i otrzymał kucie w tyłek, to od razu poczuł się lepiej.
Dostał prochy na zakwaszenie moczu by kamyki się zmiękczyły. Wyniki krwi tylko potwierdziły, że w kocie nie jest fajnie. Kontynuujemy antybiotyk, prochy, nospę. Ma apetyt. I Żwirek na niego tak nie warczy. Więc chyba deczko lepiej jest. Jednak nie przychodzi spać z nami. Albo to był objaw zbliżającej się niedyspozycji albo jest totalnie obrażony.
Strasznie nas wyzywa przy ablucjach medycznych :mrgreen:

Koruś też lepiej się czuje. Dziś ostatni zastrzyk. Tylko że TŻ-towi zmienili zmiany i nie ma jak wybrać się do weta. Kręgosłup mnie wali okropnie. Biorę leki zalecone przez neurologa. Czasu trzeba by zadziałały. Ale one deczko mnie ogłupiają. Trzeba ze dwa tygodnie bym nawykła. jakbym na rauszu była.

W lesie jest pięknie. Lubiłam zapach żywicy. Gdy spływała korą drzew. W słoneczne dni snuła się jak drogocenne perfumy. Ranek był wtedy cudny. Kilka dni temu jej zapach aż mnie uderzył gdy weszłam na ścieżkę do lasowych kotów. Idąc na tradycyjny obchód zauważyłam, że ktoś się buduje. Ogrodzono teren. I w ciągu dnia wyrżnięto wszystkie sosny. Piękne, dorodne, wieloletnie. Pocięte drzewa płakały żywicą i ich łzy otoczyły całą okolicę. Przykleiły się do mych policzków, rąk, ubrania. Szły ze mną daleko, daleko... To teraz zapach śmierci.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 10, 2023 16:47 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Zdrowia wszystkim :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 973
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Śro maja 10, 2023 20:35 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

ASK@ pisze:W lesie jest pięknie. Lubiłam zapach żywicy. Gdy spływała korą drzew. W słoneczne dni snuła się jak drogocenne perfumy. Ranek był wtedy cudny. Kilka dni temu jej zapach aż mnie uderzył gdy weszłam na ścieżkę do lasowych kotów. Idąc na tradycyjny obchód zauważyłam, że ktoś się buduje. Ogrodzono teren. I w ciągu dnia wyrżnięto wszystkie sosny. Piękne, dorodne, wieloletnie. Pocięte drzewa płakały żywicą i ich łzy otoczyły całą okolicę. Przykleiły się do mych policzków, rąk, ubrania. Szły ze mną daleko, daleko... To teraz zapach śmierci.

Co za głupcy. Pozbawić się takiego skarbu!
Domek na działce z pięknymi sosnami to moje nieziszczalne marzenie...
Znam jeden taki dom, pozostawili sosny przy budowie. Jak tam pięknie, jaki mikroklimat!
No ale państwo pewnie wolą równe trawniki i równe tuje. I pewnie igliwie by im przeszkadzało :roll:

Asiu, czytam Cię pilnie, to jeden z moich ulubionych wątków, Twoje opisy przyrody są cudowne.
Twoje kocie dole i niedole - podobnie jak u mnie.
Rzadko teraz piszę na forum, ale te wyrżnęte sosny mnie sprowokowały.

Trzymaj się, dzielna Kobieto :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 11, 2023 0:49 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Trzymaj się, Asiu na rauszu
:201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw maja 11, 2023 7:38 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Teoś gorzej się czuje. Dostaje leki . Ma apetyt ale mniejszy dziś zdecydowanie. Dziś też się chowa w dziury drapaka. A on tak nie robi. Warczy gdy go dotykamy. Dałam dodatkowo Tolfiną. Dziś krew była w moczu. Widać jakiś kamyczek go zatkał. Boję się ,że kamienie mu zablokują przewód. Czasu trzeba by zmiękczyć je i rozpuścić. Czekam na kontakt z wetem.
Trzymajcie kciuki. Martwię się okropnie.

Przyroda po deszczyku szaleje. Nawet przymrozek nie powalił roślin. Wszędzie pachnie. Bzy, lipy, jakieś żółte kwiaty na krzewach. O liściach najeżonych kolczykami. Pięknie zielonych i jakby wybłyszczonych. Fiolet bzów poraża. Każdy jest inny. Tworzą szpalery uzbrojone w kwiaty. Bujają się równo na wietrze. Przecina je biel innych bzów. I ciemny fiolet napakowanych kwiatów. Ale ja wolę te skromne. O delikatnych kwiatach i bladym kolorze. Za to woń mają najmocniejszą ze wszystkich. Strasznie mnie denerwuje jak ludzie łamią gałązki by postawią w wazonach. Wydarte kikuty straszą. Taka brutalna amputacja. A one szybko więdną w domach. Pozbawione słońca, powietrza, kolegów, ptaków bytujących w ich gęstwinie, szemrzących owadów ...umierają.
Dziwne, jak to się wszystko zmienia w człowieku. Z wiekiem patrzę inaczej na świat. Mnie to nawet się podobają przekwitające tulipany. Płatki są rozwarte na całą szerokość. Umieszczona w środku pręciki jak małe wierze. Czekają na owady. Chłoną słońce. Cały łan tak ustrojonych, kolorowych kwiatów wygląda jak drogocenny dywan. Utkany z fantazja i starannością.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 11, 2023 7:51 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Umów Teosia do nefrolog lek.wet.Neski (b.długie terminy,ale może z listy rezerwowej się uda). Ewentualnie do kogoś ze SpecVet.
https://specvet.pl/#kontakt
Nie ma lepszych specjalistów od nerek i pęcherza niż oni. Moja kotka miała podobne objawy krwiomocz,częstomocz- najpierw antybiotyk,nospa,potem jednak operowano ją tam. Wydobyto drobniutki kamyk z pęcherza,który był na tyle nieregularny w kształcie,że tarł,podrażniał i wywoływał krwiomocz. W krytycznym momencie kotka robiła placki krwi siusiając ,jak kobieta podczas menstruacji (oczywiście odpowiednio mniejsze,ale takie skrzepy,nie tylko lekkie zabarwienie moczu na czerwono). Wszystko dobrze się skończyło. Kamyk zbadano na skład. Problem nie powrócił. Teraz kotka ma 13lat i oby trwało :201494 Problemem jest d.koszt operacji i wizyt (na wizycie USG),ale warto do dobrego specjalisty uderzyć,bo i tak końcowo wychodzi taniej niż doraźne wizyty u kiepskich,bez efektu.

ASK@ pisze:(...) Dałam dodatkowo Tolfiną.(...)

U kotów nerkowych przeciwbólowo i przeciwzapalnie nie stosuje się Tolfiny (jest nefrotoksyczna),a Onsior. Masz to w przeciwskazaniach w ulotce https://www.vetoquinol.pl/sites/plcount ... olfine.pdf, kiepsko,że wet kotu zlecił :(

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw maja 11, 2023 8:11 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Wiem, że nie powinien dostawać tolfy. Jednak jednorazowe podanie przyniesie mu ulgę. Ból nie jest dobry fizycznie i psychicznie.
Rozmawiałam o nefrologu z wetką. Zobaczymy co teraz wyniknie. Raczej obaj weci na konsultacji nie skłaniali się ku operacji. Ponoć to nie fajny zabieg. Ale jak trzeba będzie to zrobimy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 11, 2023 8:35 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

ASK@ pisze:Wiem, że nie powinien dostawać tolfy. Jednak jednorazowe podanie przyniesie mu ulgę.(...)

ASK@ , wiesz,że nie powinnaś dawać Tolfiny kotu nerkowemu,a wciąż dajesz ... Nie ,nie jednorazowo niestety,jak piszesz. Kilka dni wcześniej stosowałaś to samo.
ASK@ pisze:(...) Wieczorem do kuwetki wlazł Teosiek. Usypał górkę. Przysiadł. I siedział, siedział, siedział...A gdy się wysiedział ,wyszedł a po nim została kuleczka tylko. 8O Nie płakał, nie sapał ale nie zrobił wszystkiego. A Morze Egejskie potrafi urządzić w kuwecie.
Dałam mu nospę i tolfę. Dziś jedzie do weta z Januszem. Nasza już wsio wie.


Masz kiepskiego weta,skoro nie zaleca Ci prawidłowo nawet podstawowych leków:( A tolfedyna/tolfina są zabronine. Ty po konsultacji z wetem,nadal nie masz wypisanego nawet zwykłego przeciwbólowego Onsioru:( Zmień weta na kompetentnego ,zanim kolejny kot podzieli los Sorrka.
O operacji decyduje nefrolog, nie wet ogólny. Nikt nie zleca jej na wyrost,muszą być twarde przesłanki. Też się bałam,ale u nas skończyło się dobrze. Kotka doszła do siebie szybko,jak po sterylizacji praktycznie. Ne mam pojęcia jak będzie w przypadku Teosia,ale powinien go obejrzeć dobry nefrolog.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw maja 11, 2023 15:47 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

tabo10 pisze: Zmień weta na kompetentnego ,zanim kolejny kot podzieli los Sorrka.

Sugerujesz że wet z powodu niekompetencji zabił Sorka??
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25042
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw maja 11, 2023 15:55 Re: OTW23- Sorreczek (*) Pilnie Koko str. 104

Nie wiem, co sugeruje tabo10, ale na pewno bardzo musi przy okazji może i merytorycznych uwag, jak zwykle powiercić w świeżej ranie i wsypać w środek soli i ją jeszcze wwiercić głębiej - tak dla zasady, jak zwykle.

Ask, zdrowia dla kota i skutecznej walki o niego i współczuję. I ludzi wokoł, którzy potrafią dawać rady nie kopiąc w brzuch przy okazji.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 21 gości