OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2020 17:41 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

wielkie kciuki dla córki Obrazek

a pani Teresa marzy, wyobraża sobie, że jest Tobą 8) pewnie niechcący się wygadała z tych marzeń
wyobraża sobie, że jest taka super jak Ty, traci poczucie rzeczywistości

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 16, 2020 18:04 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Trafnej diagnozy, dobrego leczenia i zdrowia dla Danki :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro gru 16, 2020 19:17 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Stomachari pisze:Trafnej diagnozy, dobrego leczenia i zdrowia dla Danki :ok:

Ode mnie także :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro gru 16, 2020 19:33 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Za zdrowie Danki trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:

aga66

 
Posty: 6741
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro gru 16, 2020 19:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Trzymam za Dankę. Niech wszystko pomyślnie się rozstrzygnie :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Czw gru 17, 2020 8:19 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Za Dużych i Małych :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw gru 17, 2020 8:48 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Dzięki Kochani za kciuki, dobre słowo i życzenia. :201461
Za niecałą godzinę wychodzę na dopplera by zobaczyć czy ew nic sobie w żyłach nie hoduję. :mrgreen:
Wczoraj zaszczepiliśmy Węgielki Molly i Maximka. O dziwo przyjazna Molly dała nam popalić. Zaś dziczący się Maximek spokojnie zniósł zabiegi.
Tami zrobiliśmy badania krwi. Zobaczymy co wyjdzie. Oby tylko była to moja panika. Choć nie do końca tak nic nie wyszło. Jest na antybiotyku bo mocno zaziębiona jest. To problematyczny kot. Ciągle coś i coś. Na skórze , w okolicach ogona, ma jakby łupież. Wetka mówi ,że to uczuleniowe. Czekamy na wyniki.
Wieczór był mocno ruchliwy. Koty głodne były mocniej. Wczoraj oboje pracowaliśmy więc nie miał kto dokarmić stadka w dzień. :mrgreen: Zeżarły wieczorem tony nerek, wątróbki i serduszek. Ostatni hit to kurzęce serca. Maxim je i warczy. Broni miski jak Grunwaldu. "Biedniusia" Molly kradnie na bezczela swoją porcję. Martwi mnie ,że Klementynka jest nie jadkiem. W przyszłym tygodniu będzie powtórka szczepienia więc zobaczymy co i jak.
Nie wiem czy ponownie ich nie poodrobaczać. Choć już były dwukrotnie. Całę stadko było.

Bardzo dziękujemy za paczkę żwiru i Felixów cioci waance. Kurier u sąsiada zostawił gdy byliśmy u weta. :201494
Bardzo, bardzo dziękujemy za wsparcie :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw gru 17, 2020 22:47 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Zdrowia, szczęscia i pieniędzy a dla tymczasów domków :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 18, 2020 8:38 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Zdrowia :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt gru 18, 2020 12:24 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Przeżyłam wczorajsze badanie choć kosztowało mnie deczko bólu. Nie mam zakrzepicy. Za to mam, wszystko na to wskazuje, zapalenie nerwu strzałkowego.
Pan doktorek badał mnie całą wszędzie zostawiając żelową paciaję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt gru 18, 2020 13:07 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Nerw strzałkowy jest częścią nerwu kulszowego. Zapalenie nerwu strzałkowego może być spowodowane uciskiem nerwu kulszowego w kręgosłupie, to tzw rwa kulszowa - ból palący, rwący, elektryczny, bywa nie do zniesienia.... może tu warto poszukać przyczyny czyli w kręgosłupie?

A tak poza tym, to dobrze, że coś Ci wyszło. Jak ja odebrałam wyniki na boreliozę z Niemiec, to może to dziwnie zabrzmi, ale się ucieszyłam, że ją mam. W końcu wiedziałam co mi dolega od kilkunastu lat, no i miałam dowód dla większości lekarzy, że nie jestem hipochondrykiem.

asigo

 
Posty: 290
Od: Wto sty 27, 2015 22:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 18, 2020 13:39 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Diagnoza to podstawa! Kuruj się.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 18, 2020 19:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

asigo, ja wiem, że to odpad kręgosłupa. Walczę z nim od kilku lat. Pierwsza, tragiczna w skutkach rwa, uszkodziła mi nerwy w obu rękach do łokci. Oraz od pachwiny do kolana lewej nogi.
Tegoroczna, prawostronna rwa, zostawiła mi taką pamiątkę. Od maja motam się z bólem. Który tylko zmienia miejsca i nasilenia.
Uwierzcie, ból nerwu strzałkowego, jest zajebisty.

Niech się ten rok już skończy.
Jestem padnięta. Do pracy zadzwonił sąsiad z dołu, że mu leje się ukrop z sufitu. Dom pusty tylko koty.
Gdy wpadłam to jak do łaźni. Od drzwi woda. Gorąca. Kuchnia i pokój zalane.
W mieszkaniu w pionie wymieniali zawór w kaloryferze. Spuścili wodę. Podnosząc ciśnienie wysadzili zawór kuchenny u nas. Cudem udało mi się go zakręcić.
Sprzątanie trwało do teraz.
Nie wiem czy panele i szafki uda się uratować. Gdy będą schły to dopiero wyjdzie. Drapaki, dywan, panele ścienne, listwy przy podłogowe ...
Ale koty całe. Przerażone są strasznie.
Nie czułam nawet pierdolonej nogi. Do teraz.

Taką awanturę w oparach pary zrobiłam dziadom od kaloryferów, że długo zapamiętają.
To nie pierwszy raz. Miast uprzedzić, że będą wymieniać i mieć baczenie (ja tak robiłam, pukałam po sąsiadach dzień wcześniej) wzięli się na żywioł.
Kobieta nie dawno zadzwoniła przepraszając. Ale to nic nie zmieni.
Dywan stoi w misce i odcieka. Płynie. Chyba go wywalę. Jak słupek koci i wieże . To płyta pazdziezowa. Zaczyna się spać. Resztę zobaczymy.
Oby nic nie spuchło.
Nawet sił płakać nie mam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt gru 18, 2020 19:53 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O Asiu, biedactwo!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 18, 2020 19:59 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MalgWroclaw pisze:O Asiu, biedactwo!

Ja to pikuś. Sorry nie może się teraz odkleić. On przeraził mnie najbardziej. Gdy przyszłam chciał do mnie. Wyleciał z wrzaskiem. Wskoczył na kuwetę. Ta odpłynęła a on w to gorąco wpadł. Uciekał płacząc. A ja za nim. Wsadziłam go prewencyjnie w zimną wodę. Całe szczęście nic się nie stało.
Reszta pochowala się. Dopiero wychodzą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 117 gości