GDAŃSK.ADOPCJE-STR1. Potrzebny transport Gdańsk- W-wa!

[jaaana]

Rodzinka śnieżynek potrzebuje na gwałt DS/DT.
Ojciec czekoladowy syjam, mama białaska, 3 kociąt białych oraz jedno czarne kocię.
Koty żyją w stercie śmieci, niem mają nawet domku.
nie są oswojone, ale nie są też zupełnymi dzikusami. Kociaki mają pewnie tak 2-3 miesiące.
Są śliczne i na pewno nie będą długo w DT. Błagamy o POMOC.

[kotika]

Pilne !!!!!!!!!!!!!!!

Potrzebuję też fotki wszystkich tych kotów. Do Promyka już napisałam, ale gdzie białe teraz przebywają? Do kogo mogę napisać z prośbą o wysłanie zdjęć?

Albo inaczej - zostawiam maila vampirzycavip@wp.pl lub kreswron@wp.pl ---> kto ma fotki kotów niech mi podeśle.

Dzięki za pomoc. To jedyna foteczka, ale tak jak pisałam:

mama biała koteczka, prawdopodobnie w ciąży, 3 białe śnieżynki, czarny kociak i tata czekoladowy syjam.

[kotika]

A dziś zadzwoniła jedna karmicielka, że jakaś bestia ( nie można tego nazwać inaczej),
wyrzuciła 3/4 tygodniowe kociątko. Kociak siedział sam jeden w kociej budce.
Sama nie mogłam go zabrać, ale kazałam włożyć butelki z gorącą wodą i kocyk.

Udało sie, Fanszeta zabrała go tymczas. Tylko co powie jej tż.
Maluszek waży ledwo 300g. cud, że nie zamarzł.
W lecznicy chciał zjeść jedzonko razem z saszetką.

[Matyliano]

A kto ma te Śnieżynki wyrzucone za drzwi przez tą babę z alergicznym dzieckiem? Te ze sterty śmieci dopisałam do wydarzenia.

[kotika]

A kto ma te Śnieżynki wyrzucone za drzwi przez tą babę z alergicznym dzieckiem? Te ze sterty śmieci dopisałam do wydarzenia.

Poprosiłam osobę, która ma bezpośredni kontakt z "opiekunką',
aby przekonała ją aby do czasu przewienia do Warszawy, wzięła je do domu.
Nie wiem, czy ona tak zrobiła, czy koty nadal na dworzu.
Mamy DT w Warszawie i szukamy transportu.


Małe śnieżynka za to nie mają tymczasu.

[kotika]

Alex miał dziś zrobioną morfologię oraz badania kreatyniny i mocznika.
Wszystko w normie. Ustaliliśmy termin operacji na przyszły czwartek.

Chłopak był grzeczny przy pobraniu krwi,tylko krew nie była, nie chciała lecieć.
Może dlatego, że wielki pies cały czas szczekał, jak przestał, z drugiej łapki dało się krew utoczyć.

[kotika]

Koty w potrzebie. Szukam pomocy.

[Matyliano]

A kto ma te Śnieżynki wyrzucone za drzwi przez tą babę z alergicznym dzieckiem? Te ze sterty śmieci dopisałam do wydarzenia.

Poprosiłam osobę, która ma bezpośredni kontakt z "opiekunką',
aby przekonała ją aby do czasu przewienia do Warszawy, wzięła je do domu.
Nie wiem, czy ona tak zrobiła, czy koty nadal na dworzu.
Mamy DT w Warszawie i szukamy transportu.


Małe śnieżynka za to nie mają tymczasu.

A gdzie one są? W lecznicy? Na ulicy? W jakim mieście?

[kotika]

...

A gdzie one są? W lecznicy? Na ulicy? W jakim mieście?

Postaram się wszystko wyjaśnić.

1 szukaliśmy pomocy dla dwóch białych koteczek, które opiekunka wyrzuciła z powodu alergii.
Dzięki FB udało im się znależć tymczas w Warszawie. Teraz szukamy transportu z Gdańska do Warszawy.


2 Poszukiwany jest dom dla dwupaka, bo koty bardzo zżyte, białego i czarnego kocurka.
Koty są w schronisku "Promyk" w Gdańsku, ponieważ ich opiekunka ciężko chora, trafiła do hospicjum.
Adzi pojechała do schronu, zrobiła fotki i dała ogłoszenia. To koty domowe, w schronie na pewno im ciężko. Koty piękne, zadbane.
Link do ogłoszenia na Trójmieśćie: http://ogloszenia.trojmiasto.pl/zwierzeta/


3 Rodzinka: biała koteczka, tata syjam, 3 białe kocinki i jedno czarne. Szukamy domów stałych lub choćby tymczasu dla kociąt. Kociaki 3miesięczne, prześliczne, na pewno długo w DT miejsca nie zagrzeją. Prosimy o pomoc.

[kotika]

Gdyby ktoś chciał pomóc w ogłoszeniach.

Olfik ma już 5 miesięcy, jest więc samodzielny, został zaszczepiony, umie kotrzystać z kuwetki, ma książeczkę zdrowia. Jeszcze bardzo lubi sie bawić, ale jest dość spokojnym kotkiem, miłym i kochanym.
Jego rodzeństwo znalazło już domki, więc teraz pora na niego. Kociaka mogę dowieżć w Trójmieście.

[kotika]

Wiadomości z domku Raszida.

postanowiliśmy napisać do Pani, by opowiedzieć co tam słychać u Raszidka.
Zdrówko mu dopisuje, tak samo jak apetyt Uwielbia bawić się z Tosią, ucinać sobie słodkie drzemki i miziać się do nas, gdy leżymy w łóżku. Od jakiegoś czasu ma śmieszny zwyczaj naśladowania zachowań Mizi i Tosi, np. siedzi z Tosią w wannie, podsiada Mizię na pufie czy przybiega do łóżka od razu, jak Mizia tylko wskoczy się pomiziać.
Stosunki z Mizią i z Tosią się nie zmieniły. Mizia jak najbardziej szanuje współmieszkanie z Raszidem, żyją w pokojowych stosunkach. Natomiast Tosia to ulubieniec Raszida - bawi się z nią, zaczepia, myje, itp.

Raszid to nasza urocza futrzana kulka. Jest kochanym, choć troszeczkę zaborczym kotkiem. Na szczęście jego "zaborczość" polega na przymilaniu się, kiedy tylko inny kot przyjdzie się pomiziać. Myślimy, że z czasem nie będzie już mu się wydawało, że musi zabiegać o naszą całkowitą uwagę i zrozumie, że każdy kiciuś jest dla nas wyjątkowy, najukochańszy i najważniejszy.

Ogłoszenie.

Kocurek z przedłużonym włosem.

Jest dużym chłopakiem, ma czarną sierść, przedłużoną. Jest kotem czystym, został zaszczepiony, ma zrobione testy, ma też książeczkę zdrowia.
Potrzebuje spokojnego domu i opiekuna na dobre i złe. Jest kotem głośno mruczącym, przytulańcem i nakolankowcem. U mnie żyje w zgodzie z innymi kotami, ale potrzebuje własnego domu.

[kotika]

Szukamy pomocy dla małych śnieżynek.

[kotika]

Byłam dziś w lecznicy i zobaczyłam koteczki, dla których znalazłam tymczas w Warszawie.
Dwie białe koteczki, jedno oko niebieskie, drugie zielone, "opiekunka" wyrzuciła, bo dziecko=alergia.
Były dziś sterylizowane, jeszcze nieprzytomne, lekarka dzwoniła, że może je odebrać,
a baba, że owszem, może ale do domu nie weźmie, tylko wypuści na dwór.
Lekarka dalej, ze kotki nieprzytomne, a ona swoje:do domu NIE!
Stanęło na tym, że odbierze je jutro i od razu wypuści. Szukamy dla nich transportu do Wawy

[iwona66]

Kotiko jak bedziesz tylko mogła zadzwoń ,dziś jedzie do W-wy
moja bratowa wyjazd w nocy lub sobota z rana ,jesli dt z W-wy
sam odbierze kota z okęcia to by sie udało ,ja tym razem nijak
nie mogę pomóc inaczej .
Zjadło mi nr tel. do Ciebie

[Fanszeta]

Kotiko jak bedziesz tylko mogła zadzwoń ,dziś jedzie do W-wy
moja bratowa wyjazd w nocy lub sobota z rana ,jesli dt z W-wy
sam odbierze kota z okęcia to by sie udało ,ja tym razem nijak
nie mogę pomóc inaczej .
Zjadło mi nr tel. do Ciebie

Napisałam sms-a do Kotiki. Ona teraz jest w pracy i nie ma możliwości zaglądania na forum. Oby wszystko udało się dograć!!!