Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 12, 2021 12:27 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak, drobiowa. Jest na niej dużo skóry, na czym mi zależy i trochę mięsa. Z indyka to w sumie jest sam wywar. Domowym średnio smakuje, czasem któreś pochlipie trochę rosołu i tyle. Kulki też wolą surowe mięso, ale dzisiaj chętnie piły ciepły rosół i trochę mięsa też zjadły. Była tylko Lila i kocia mama. Dzisiaj miały mniejszy apetyt, widocznie wczoraj się przejadły. Jedzenie znika, talerzyki były wylizane, jakieś biedy pewno tam przychodzą później.
W domu sennie, na zewnątrz niezbyt zimno, ale szaro i ponuro. Lucy znowu sobie coś wyhodowała w uszkach :( Nie dość, że ma chore oczka i początki zaćmy, kłopoty ze zrobieniem kupki, to jeszcze te uszka. Ona ma już dosyć zabiegów. Dostała nowe krople, zakrapiam jej też sztuczne łzy i czyszczę uszka specjalnym preparatem. To miła, przytulaśna kotka, ale ma mnie chwilami dosyć. Ona nigdy nie będzie zdrowa, mam tego świadomość.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 12, 2021 12:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Biedna Lucy, nie wiem jak kotu ale Emi też miała problem z uszami jak do nas przyszła i często wracał. Weterynarz zaleciła czyszczenie Borasolem, miałam jej strzykaweczka wpuszczać wieczorem ok 1,5 ml i wmasowywac. Teraz tylko mocze patyczek i czyszcze.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 12, 2021 15:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nienawidzę czyścić koto uszu :oops: Zdecydowanie wolę podawać tabletki, czy zakrapiać oczka. Tam mam i już. Dzisiaj odrobaczyłam całe stado, czyli 11 kotów. To już ostatni raz, mam nadzieję. Poszło mi szybko, tylko musiałam wciąż myć ręce i odhaczać, któremu kotu już podałam tabletkę. Naprawdę, bo bałam się pogubić.
A taki obrazek zastałam, kiedy wróciłam od Kulek :lol: Maluchy są super, wszystkich lubią i są lubiane. Gabryś rzadko przykleja się do jakiegoś kota, a te naprawdę lubi.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 12, 2021 15:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Nienawidzę czyścić koto uszu :oops: Zdecydowanie wolę podawać tabletki, czy zakrapiać oczka. Tam mam i już. Dzisiaj odrobaczyłam całe stado, czyli 11 kotów. To już ostatni raz, mam nadzieję. Poszło mi szybko, tylko musiałam wciąż myć ręce i odhaczać, któremu kotu już podałam tabletkę. Naprawdę, bo bałam się pogubić.
A taki obrazek zastałam, kiedy wróciłam od Kulek :lol: Maluchy są super, wszystkich lubią i są lubiane. Gabryś rzadko przykleja się do jakiegoś kota, a te naprawdę lubi.
Obrazek

:1luvu: :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 12, 2021 22:01 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

aania pisze:Moja Gaki jak była po operacji pokazała ile potrafi zjeść niezaduży kotek : nie wiem czy z nudów czy rekonwalescencja i wzrost takie zapotrzebowanie energetyczne wytwarzały. ale ona przy wadze 15 kg zjadała całą puszkę 400 gram i dojadała chrupkami. Ku mojej rozpaczy drugim końcem kota wychodziła ilość adekwatna do pobieranej tylko w innej postaci jakby :?

półtora kilo oczywiście :D zjadłam przecinek i nawet nie podzękowałam :lol:

aania

 
Posty: 3266
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie gru 12, 2021 22:04 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Śliczne te Twoje kociołki i takie..szczęśliwe? Bezpieczne.Z wielką przyjemnością sobie do Ciebie zaglądam tzn. jeśli można?

aania

 
Posty: 3266
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Pon gru 13, 2021 7:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ależ oczywiście, zapraszam :lol:
Nie wszystkie są jednak szczęśliwe, bo chore. Staram się, aby jakoś funkcjonowały. Mimek i Gabryś źle znoszą odejście Beni[*], potrzebują czasu. Najfajniejsze koty, jakie kiedykolwiek miałam to Draco i Wenus. One są do zjedzenia, naprawdę. Cieszą się wszystkim, kochają wszystkich, każda zabawka im się podoba.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 13, 2021 10:13 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj w innym Rossmannie były fontanny po 9,99 zł. Czyli pojawiają się.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 13, 2021 10:57 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Moje cuda, czyli Orlando, Draco i Dosia wietrzą się :lol:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon gru 13, 2021 11:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jeszcze tylko Henia brakuje do kompletu młodzieży :) teraz widać różnicę między Draco a Orlando. A wiekowo jaka jest między nimi różnica?
Ciekawe, czy u nas też rzucą te fontanny. Poprzednim razem chyba nawet na sklepie nie było :(

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon gru 13, 2021 12:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Moje cuda, czyli Orlando, Draco i Dosia wietrzą się :lol:
Obrazek

Śliczne, Orlando wyglada jak tatus, albo brat drugiego rudego kotka :D
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5102
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Pon gru 13, 2021 13:48 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Orlando ma prawie rok, Draco nieco ponad cztery miesiące. Są bardzo do siebie podobni, oba to rude marmurki. Henio nie wskakuje na parapet, przynajmniej ja tego nie widzę. Na balkon wychodzi, owszem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 14, 2021 10:00 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 14, 2021 10:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dzisiaj zasypało nas na biało. Zasp nie ma, co to, to nie, nawet nie ma wielkiego mrozu. Ptaki nakarmiłam, nalałam im wody. Biedne są :( Ostatnio lecą w moją stronę, jak tylko pojawię się w drzwiach klatki. Nie wiem, może za mało ziarna im daję, bo jest ich naprawdę dużo. Dwa kilogramy dziennie mi idzie, nie licząc małych ptaszków, starszy pan też coś im wyrzuca, ale jest zimno, potrzebują chyba więcej. Będę wysyłała paczki, niedaleko jest targ to wstąpię i dokupię ziarna.
Gosia, dziękuję :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 14, 2021 11:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ewa Ty nie tylko kocim Aniołem jesteś ale ptasim też :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości