OTW22- Ritunia po operacji ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 13, 2022 11:16 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Sierra pisze:
meg11 pisze:
Sierra pisze:A czy kobiety po menopauzie też są zagryzane przez mężów? Bo nie wiem czy dalej mogę u TZa nocować :twisted: ...

Jak Cię nie zagryzł do tej pory to znaczy że możesz :mrgreen:

Jesteś pewna? TZ jedzie w przyszłym tygodniu do Polski zęby ogarnąć i odczuwam pewien niepokoju :strach:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro kwi 13, 2022 11:41 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

meg11 pisze:
ASK@ pisze: Bo ona słyszała, że po zabiegu kastracji u samic coś się "zamyka, zmienia" i to powoduje ,że kocury je zagryzają. 8O

Jesso gdziesz on takie mundrości posiadła.
Mamy XXI wiek środek europy :mrgreen:


mie nic nie zdziwi, wczoraj u lekarza , podczas rehabilitacji, zaczelismy gadkę o kotach, .Niby facet wykształcony, a ma koty wychodzące nie wykastrowane, daje im resztki ze stołu. gdyby nie to, że kręgosłup mi siadł na maksa, nie poszłabym do takiego delikwenta, bo jeszcze mu kieszen nabijam , a ten rozumu za grosz jesli o zwierzaki nie ma. Jak bedę ostatni raz, na zabiegu to powiem mu jak się chowa koty, na razie sie wstrzymam :mrgreen:
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5080
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro kwi 13, 2022 12:20 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Najgorsze jest to ,że w dobie netu, gdzie każda informacja jest dostępna, ludzie bajkopisarstwo uprawiają.
Szerząc niewiedzę , wprowadzają w obieg głupoty często mocno szkodliwe. Ciemnogród.
Nasze pokolenie musiało grzebać w encyklopediach, słownikach, leksykonach...

Teraz wystarczy wklepać odpowiednie hasło. Ale nie, jedna baba drugiej babie, chłop-chłopu... i już idzie błędny przekaz. Często szkodliwy. Czy to o zachowanie, zdrowie, leki...chodzi. Klepie się bezmyślnie jęzorem lub w klawiaturę.
Babka dobrze ubrana. Wypasiony telefon. Auto lux. Słownictwo też wydawałoby się wyuczone. A rozumku ni krzty. Znalazła sobie usprawiedliwienie swojej bezmyślności z wypuszczeniem małej i jej śmierci i trzyma konsekwentnie.

Gdy usłyszałam te "nowości" z zagryzaniem kocic ,to wtrąciłam się. Mało kiedy to robię. Choć jestem świadkiem nie jednego "oświecenia". Daję sobie na wstrzymanie.

Ale te bzdety trzeba było skomentować. Kobietka oczywiście nie wiedziała skąd ma tą 'wiedzę" bo ktoś jej powiedział. Patrząc w ten sposób trup samic kocich winien ścielić się gęsto. Szczególnie wolno żyjących lub w DT, schronach czy innych azylach.


Sierra, odpuść zęby facetowi. Po co mu jakieś zdrowe?! Dla swego i jego bezpieczeństwa. :smokin:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 13, 2022 12:38 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Szkoda mruczeć. U mnie wczoraj był młody chłopak, odbierać sklejkowe elementy i jako że ja mam cztery koty, a on musiał chwilę poczekać opowiadał mi o swojej cioci co się w pracę w fundacji "wkręciła" i wielce zdumiony opowiadał mi o wizytach PA i umowach adopcyjnych. Młody człowiek, z wyższym wykształceniem z bliską osobą zajmującą się adopcjami a umowa adopcyjna to takie dziwo dla niego. To czego wymagać od reszty :(
Kciuki ogromne za Ritusię!

aania

 
Posty: 3247
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro kwi 13, 2022 16:26 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Asiu, podaj mi proszę nr konta na pw. Dla Ritki. Ogromne kciuki dla Małej i Dzielnej Kici :1luvu:

florka

 
Posty: 180
Od: Śro kwi 11, 2007 12:13
Lokalizacja: Połchowo, mała wieś na Kaszubach

Post » Śro kwi 13, 2022 18:30 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Zagryzłabym te panią, ale się brzydzę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 13, 2022 18:55 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

florka pisze:Asiu, podaj mi proszę nr konta na pw. Dla Ritki. Ogromne kciuki dla Małej i Dzielnej Kici :1luvu:


Ja też poproszę :)

Mocne kciuki za malutką :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw kwi 14, 2022 7:06 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw kwi 14, 2022 7:20 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Wczoraj wieczorem Rita była bardzo osowiała. Janusz wspominał ,że mało jadła. Głównie spała. Po powrocie z łapanki (polujemy :twisted: na kortach) Danka podzieliła się swym niepokojem. Po konsultacji z wetką podałam jej tolfinę. Mam opiat ale doszła do wniosku, że spróbujemy z czymś słabszym. Ritunia zjadała potem miseczkę Gerberka. Pobawiła się myszkami od Cioci Ani i w nocy zastałam ją obok siebie. Dziś mija tydzień od zabiegu. Mam wrażenie, że nici w głębi gardła puściły. Brak niebieskiego połysku :| Ale nie wygląda jakby się rozcięcie rozlazło. Mam nadzieję, że wszystko zrasta się "jak na kocie" :wink: .
Dziś słabo zjadła ale oczka przytomne. Jest ciekawska. Zaczęła gruchać. Myje się zawzięcie. Jednak preferuje dziury do polegiwania. Fluka jednak ciągle i ciągle coś jej wycieka z noska. Ale nie jest to krew. Boję się czy to nie żarcie ale już mam schizę. Nawet sobie trudno wyobrazić co ona czuje. W jej paszczy siedzą dwa rzędy szwów, pokrojono ją na maksa...Musi odczuwać wielki dyskomfort i ból.
Jest taka drobniusia. Ma łaputki chude jak patyczki. Ryjek wydłużył się. Taka porcelanowa laleczka.

Siedząc na kortach przyuważyłam burego i czarnego kota. Natychmiast je rozpoznałam. Czaruś i Bunia. Całkowicie się tam przenieśli mając żarcie pod nosem. Znaczy się pod podłogą. Blisko. Rzut ogonem :mrgreen: Czaruś to grubas jak cholera. Bunia lekko schudła.Ale oboje dobrze wyglądają. Koty, jakimi jesteśmy zainteresowani, nie raczyły ani wczoraj ani dziś się pokazać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 14, 2022 8:38 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Asiu z tego co pamiętam - po tygodniu to rana jest już zarośnięta (ale bardzo, bardzo delikatna), szwy jeszcze się trzyma bardziej w roli wspomagającej.
A Ritunia ma prawo się faflunić z noska. W końcu tam też musi się wszystko wygoić.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Czw kwi 14, 2022 8:57 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Sierra pisze:Asiu z tego co pamiętam - po tygodniu to rana jest już zarośnięta (ale bardzo, bardzo delikatna), szwy jeszcze się trzyma bardziej w roli wspomagającej.
A Ritunia ma prawo się faflunić z noska. W końcu tam też musi się wszystko wygoić.

Niby wszystko to wiem. Przerabiałam w głowie tysiące razy. Tłumaczyłam sobie. Słuchałam wetów. Czytałam wiele. Serce nie sługa a lęk swoje podpowiada.
Strasznie się o małą boimy. By tyle cierpienia nie poszło na marne. Choć też wiem,że nie przeskoczymy tego co los nam zgotuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 14, 2022 9:23 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

W Biedronce są takie przysmaczki dla kotów Kitty w formie pasty. Moim kotom bardzo smakują, polewam tym czasem karmę. Nie jest to karma, ale lepsze niż nic, łatwo wchodzi, jest takie półpłynne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 14, 2022 11:20 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Za zdrowie Rituni :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw kwi 14, 2022 18:34 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Zjem sobie w tej pudłowej norce, skoro podstawiają pod nosek miseczkę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 14, 2022 18:44 Re: OTW22- Ritunia po operacji ...

Jedz, kocinko
:201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości