


Nie będę pisała co myślę o takiej decyzji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
s_anka pisze:No i niestety w grę wchodzą tylko siatki więc Macho decyzją zarządu AFN zostaje w schronisku![]()
![]()
![]()
Nie będę pisała co myślę o takiej decyzjiALARMOWY fundusz nadziei na życie - śmieszne.
s_anka pisze:Dom faktycznie znajduje się blisko ulicy. Tylko jest jeszcze jeden szczegół - mam małe dziecko, które równie chętnie jak kot mogłoby wyjść przez okno. Dlatego nie tylko ze względu na kota, ale przede wszystkim na dziecko - okna byłyby otwierane tylko uchylnie. A jeżeli na oścież to tylko pod nadzorem, a kota można wtedy zamknąć w innym pomieszczeniu i moskitiera wystarczyłaby w 100%. Drugi szczegół, że nawet nie mamy balkonu, który faktycznie mógłby być zagrożeniem. No i czy w momencie otwierania drzwi wejściowych powinnam zrobić śluzę, żeby kot się nie wymknął? Zagrożeń nie da się wyeliminować w 100%.
Trzymam kciuki za Macho, żeby znalazł super dom.
Pozdr.
s_anka pisze:Bo my jesteśmy fajnym domkiem, to co się mamy nie podobaćAle siatki nie przejdą, bo to przesada. Rozumiem, że zabezpieczenie ma być i miały być nim moskitiery, które naszym zdaniem wystarczyłyby w 101%. Nie widzę potrzeby wstawiania niczego więcej z powodów w/w.
Bardzo, bardzo mi przykro bo Machuś taki swój chłop i naprawdę liczyłam, że do nas trafi. Ktoś inny będzie miał szczęście, oby jak najszybciej.
vega29 pisze:Dalej siedzi w schronie...![]()
Dokładnie tak. Mój brat wypuścił kota nieuważnie wchodząc do domu. W nocy. Na całe szczęście kot był tak mądry, że nie odszedł spod drzwi.evalla pisze:nawet jak okna zabezpieczone to kot drzwiami może uciec. U mnie było tak dwa razy. Kociste wymknęły się z mieszkania nie wiadomo kiedy....
też rozważałam moskitiery i myślałam, że są wystarczające, ale obejrzałam dokładnie w sklepie materiał, i nie nadają się, pazury wygrają pojedynek kot contra moskitiera, (podobnie jak kot contra firanka).s_anka pisze:moskitiera wystarczyłaby w 100%
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 34 gości