Kielce-ranny kociak po amputacji łapki znalazł swój domek :)

» Pon kwi 27, 2009 21:56

No to Anik dzisiaj pierwszy raz był na rekach. Wtrzymał 3-4 sekundy i wskoczył do klatki po czym od razu zaczął chodzić na paluszkach z ogonem do góry i obcierał sie o kratki...bo w sumie chyba kot stwierdził, że za mało głasków było

Postepy znów są i obawiam sie, ze "chwile" pojawia się fotki naraczkowego Anika

» Pon kwi 27, 2009 22:40

fiona.22 pisze:No to Anik dzisiaj pierwszy raz był na rekach. Wtrzymał 3-4 sekundy i wskoczył do klatki po czym od razu zaczął chodzić na paluszkach z ogonem do góry i obcierał sie o kratki...bo w sumie chyba kot stwierdził, że za mało głasków było
Postepy znów są i obawiam sie, ze "chwile" pojawia się fotki naraczkowego Anika

Fiona, nie obawiaj się.... :lol:

wszyscy tu po cichu na to liczymy

Proszę wymiziać Aniczka ode mnie - co by mu mało nie było :wink:

» Śro kwi 29, 2009 8:15

Dopiero trafila na ten wątek, biedny koteczek tyle musial wycierpieć, całe szczęście że dobre duszyczki do wypatrzyły :aniolek:

,no i dzięki opiece fiony teraz to jest super kiciuś, nakolankowiec i ma takie cudne oczy :1luvu:

można sie w nim zakochać

Trzymam kciuki za Anika :ok:

» Śro kwi 29, 2009 8:38

No i jak -Anik już siedzi na rączkach ?
Czekamy na foty narączkowe. :ok:

» Czw kwi 30, 2009 16:52

Jak zdrówko Anika?
Ktoś obiecywał foteczki nakolankowe-zaczynamy długi weekend to może chociaż jedną uda się zrobić.
Dla Anika wszystkiego najlepszego :ok:

» Czw kwi 30, 2009 17:00

Jak tylko Aniczek da się na rekach sfotografowac to zdjęcia w trybie natychmiastowym pojawią się na watku.
Aniczek czuje się bardzo dobrze, mam nadzieje, ze juz zapomniał o koszmarze jaki przezył pod blokami.
Można powiedziec, ze Anik to juz w pelni oswojony kot. Normalnie daje się głaskać nawet obcym i co raz częściej zaczyna szukac kontaktu z ludzmi. Towarzyski, mruczacy i miziasty bedzie się niebawem szczepił.
Aniczek jest niesamowitym kotem.
Uwielbiam takie dziczki i uwielbiam sie patrzec jak z dnia na dzień przekonują się do ludzi , jak się oswajaja a potem jak same oczkami przebieraja za człowiekiem :wink:

» Pt maja 01, 2009 10:33

Aniku, jak się miewasz Kochanie? :love:

Głaski Ci ślę!

» Pt maja 01, 2009 22:35

Nie zdołałam zrobić zdjęc naraczkowych ale za to troche aniczka a potem troche mizianek z dziś :lol:

Mizianko

i po mizianku...
Obrazek

» Pt maja 01, 2009 22:38

Ale pięknieje Aniczek :love:

Dużo zdrówka Ci życzę i głaski przesyłam!

» Pt maja 01, 2009 23:27

serce rosnie jak widac, ze Anik coraz cudniejszy:)))

» Sob maja 02, 2009 6:06

ANIK coraz piękniejszy i coraz bardziej miziasty :1luvu:

Ale jeszcze biedniutki-widac,że to maleństwo po przejściach i ptrzebuje czasu i dużo miłości.
Dla kieleckiego ANIKA
:ok:

» Sob maja 02, 2009 9:27

fiona.22 pisze:

No cudny kocio!!!!!!!!

» Sob maja 02, 2009 23:08

Taki Aniczek kochany teraz a jeszcze miesiąc temu był podblokowym łobuzem

To takie dobre kocie i nie wyobrazan sobie teraz podblokowego Anika...tak czy inaczej na starych smieciach został jeszcze brat Aniczka...jakby tylko jakies miejsce było :roll:

» Nie maja 03, 2009 7:28

No niestety, z tym dość ciężko

Ale może zdarzy się drugi cud :ok:

Życzę tego z całego serca!
Głaski dla Aniczka :love:

» Nie maja 03, 2009 12:15

Pozdrowienia dla Aniczka! :ok:

za zdjęcia narączkowe lub nakolankowe!

Kielce-ranny kociak po amputacji łapki znalazł swój domek :)

Kto przegląda forum