Beti już nie jest taka płochliwa. domaga się uwagi , głaskania cały czas

o 6 rano robi mi pobudke bo urządza sobie biegi po pokoju plastikową piłeczką

, strasznie hałaśliwa ta piłeczka nie wiem kto takie wymyślił . i znowu zaczęła zrzucać książki z półek . Apetyt ma coraz większy, widać że dobrze się czuje.