FKP: koty mało atrakcyjne - cuda się zdarzają :) str.7

» Pon cze 08, 2009 12:17

dawaj foty tej panny!
ze śmietnikowych i pełnojajecznych czasów pamiętam, ze panny jak mają ruję to krzyczą.
Ale pewnie Twoje panny po prostu muszą dużych ustawiać. A kto zresztą nie musi. Jak nie wydrzesz się albo nie podrzesz czegoś to nie będą w nocy się chcieli bawić, nieużyte stwory, no.
Ważne, że się dobrze czujesz i sikasz gdzie trzeba.
A zdrówko poza tym jak? Nereczki jakieś czy tam co my w środku jeszcze mamy?
pozdrawiam
Kefir

» Pon cze 08, 2009 12:54

Strasznie wszystkich przepraszam za zwloke.
O powodzie mozna doczytac w moim watku na `Kotach`.

Juz powinno byc dobrze.
Udalo mi sie tez zalatwic urop [krociutki, ale zawsze] i mam nadzieje, ze czwartek bedzie dniem rozpoczecia nowego zycia Kubusia.

» Pon cze 08, 2009 12:58

Agn pisze:Strasznie wszystkich przepraszam za zwloke.
O powodzie mozna doczytac w moim watku na 'Kotach'.

Juz powinno byc dobrze.
Udalo mi sie tez zalatwic urop [krociutki, ale zawsze] i mam nadzieje, ze czwartek bedzie dniem rozpoczecia nowego zycia Kubusia.

Agn nie ma co się przejmować
Kubus jet strasznie kochanym i miłym kotkiem :love:

a i sam zainteresowany, czyli
Kubuś nie wnosi pretensji

niech Hopi się trzyma i dobrzeje :ok:

» Wto cze 09, 2009 13:58

Jakub!
Będziesz mieszkał w piernikowym grodzie! Katarzynki będziesz miał od rana do wieczora (moja duża oszalałaby ze szczęścia) i będziesz miał Agn! Jakieś panny ?
Gratulacje!
Kefir

» Wto cze 09, 2009 20:52

jejuuuuuuuu jaki ja jestem beznadziejny DT :oops:

nawet fotek przystojniaka nie wrzucam, bo nie mam :oops:

a chłopak tak pięknieje w oczach :love:

a jak ślicznie biega,
ta straszna deformacja kręgosłupa jakby mu nie przeszkadzała
nie ma już ochoty siedzieć w izolatce :twisted:

i ślicznie grucha i śpiewa Kiarce
reszta moich wrednych kotów omija łazienkę wielkim łukiem
choć lubią to pomieszczenie
bo tam jest wyjście na ICH balkon :roll:

normalnie składam samokrytykę :oops:

» Wto cze 09, 2009 21:33

Ty Jakub!
Twoja duża ma jakieś wyrzuty sumienia czy coś. Carpe diem normalnie i spróbuj wyżebrać jakieś łakocie. Mówię Ci - masz szanse na wielką wyżerkę, mega mizianie i spełnianie każdej zachcianki!
Kefir

» Śro cze 10, 2009 10:03

hehehe Kefirku

masz rację duża miała no ten.. wyrzut

no to ja wrzucę kilka moich ślicznych podobizn

Duża marudziła że fotek mi się nie daje zrobić bo ciągle biegam i się miziam :roll:

to ja

ziew...

pogłaszczesz :?:

nooo... nie daj się prosić, dłaskajjjjjj :oops:

» Śro cze 10, 2009 10:15

Kubuś jest faktycznie podobny troszkę do Rufusa Anity5.
A dla mnie ma takie uroczk krótkie nóżki i takie piękne oczy :1luvu:

ciekawi mnie czy chodzi czy raczej wlecze tylne łapki?

» Śro cze 10, 2009 10:19

dagmara-olga pisze:ciekawi mnie czy chodzi czy raczej wlecze tylne łapki?

chodzi, to naprawdę cud

jak go brałyśmy to tracił równowagę i przewracał się na boki,
a teraz to chyba i biegać dał by radę

Kefirku przedstawiam Tobie moja miłość :love:

juz nawet ze mną gada i fuka mniej

a to ten żywy dywanik o którym Tobie mówiłem :lol:

i gdzie on jak kot wygląda

chyba tylko z uszu i wąsów :roll:

» Śro cze 10, 2009 10:38

qrczę! ona jest zjawiskowa, jaka dumna...
a ten dywanik zadumany taki...dziwny kot - nie kot...
ale masz fajnie! a jutro jedziesz do piernikowego grodu?