a nie napisalam ze Alaska coraz bardziej robi smiala
do tego stopnia, ze teraz Diuna i Dakota siedza po katach
podbiega do nich w warczeniem, jednak nie chce ich atakowac, ona je starszy
ostatnio wchodze do lazienki a Alaski nie ma na jej poslaniu, patrze do pralki - bo otwarta byla, ale byla pusta
Alaske znalazlam na poslaniu Diuny, ktora z tego powodu siedziala na kaloryferze
tak sie panoszy ta nasza Alaska
do mnie tez juz podchodzi, sama sie lasi o nogi i rece, jeszcze troszke jest opryskliwa ale wraca jekj ten humorek ktory miala gdy ja z leczncy zabieralam
ona ma bardzo silny charakter, po kilku dniach niepewnosci i badania otoczenia, to ona zaczela dominowac i robic co chce
taka jest
