o matko chyba juz sie mozna cieszyc

jak na razie kociczka w nowym domu . Zarobiona jestem i nie mam czasu do nowego domku dryndnąc ale niepokojacych sygnałów nie mam. Mam nadzieje zobaczyc kocie jak bedzie u weta za 2 tygodnie na kontroli i szczepieniu