(KRK) 3 KOTY W SCHRONIE W TRAGICZNYM STANIE, DT NA CITO!S.76

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2008 14:12

noemik, teoretycznie katar koci, a co wiecej :roll: tego nie wie nikt, trzeba by było prosic o badania krwi ale jesli ktos bylby chetny do wziecia
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:21

jadę na urlop. wolałabym zostać w Krakowie, ale nie mam takiej możliwości. nie mogę go teraz zabrać na dt.
mam inne koty w domu. w ciemno i tak nie mogłabym wziąć rudasia.
myślę, że inni też nie.
przydałyby się badania, czy coś mu dolega. chciaż krew żeby zbadali, nie wiem.
tak strasznie mi go żal.
:cry:

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:42

wyniki krwi persicy w porzadku, nerki ok, watroba tez, lekko podniesiony poziom leukocytów ale to ze wzgledu na ropne zapalenie górnych dróg oddechowych i to wlasciwie wszystko poza zaniedbaniem co jej dolega, co do rudasa to lekarka twierdzi, ze depresja go zabija, do tego niedawno został oddany przez wlascicieli 15 - LETNI KOCUR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bury z jasnym, srebrnawym brzuchem, duzy i piekny, po kwarantannie odrazu wyladowal na zakaznych, juz sie rozsypuje, ja zaczynam wariowac, to jakis koszmar, te trzy koty musza byc zabrane natychmiast, bo umrą!!!!!!!!!
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:49

ja wiem, że on wysiada psychicznie.
a wiadomo czy fizycznie jest w porzadku, poza zaniedbaniem?

sprawa wygląda tak, ze dziś wyjeżdżają (oby szczęśliwie) moje tymczaski buraski do nowego domu.
a ja za tydzień jadę na urlop. muszę. wcale się nie cieszę. qźwa.

i teraz myślę na głos:
nawet, gdyby na ten tydzień Rudy przyjechał do mnie, to potem nie ma go gdzie dać. do bani to wszystko.
:roll: :cry:

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:51

fizycznie persica tez wyglada tragicznie, a tu niespodzianka, wyniki dobre jak na kota o takim wygladzie, moglabym poprosic o badania dla rudka, tylko ze ten tydzien u ciebie, gdyby byly ok, nic nie da, co potem??? :(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:54

no właśnie z tym co dalej jesteśmy, że tak powiem, w czarnej d...e
bezsilność mnie dobija. ratunku...
Ostatnio edytowano Wto wrz 23, 2008 14:55 przez noemik, łącznie edytowano 1 raz

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 14:55

o rany, źle się dzieje, bardzo żle... te starsze koty nie dają sobie rady w schronisku, oddanie ich tam to pewna śmierć :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto wrz 23, 2008 14:58

do tego jade z Bolką - Tosią do weta zaraz, bo ma strasznie brzuch napeczniały i nie sikała dzisiaj :( martwie sie
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 15:37

:(

Bolka musi wyzdrowieć - po prostu musi! nie może być innej opcji, nie po to wróciła do żywych :(
Ja czekam też na wieści o Gożdziku no i o tym czarnym mlauchu z chorą łapką...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto wrz 23, 2008 16:17

Bolka, nie rób takich numerów, proszę...

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Wto wrz 23, 2008 18:03

Tyle nieszczęść... :(
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

Post » Wto wrz 23, 2008 21:24

catalina jeśli możesz odbież wiadomość
Obrazek

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 22:22

Podnoszę !
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Wto wrz 23, 2008 22:25

Uff, przynajmniej narazie, okazało się, ze to gazy były, a to dlatego, ze Tosia (dawniej Bolusia) nie pije wody i daje jej mleko skondensowane z woda, widocznie to po tym, czy ktos moglby mi zasugerowac cos zastepczego??? no przeciez musi pic dlaczego rzadko sika nie wiadomo, jutro beda wyniki badań krwi, cały profil, moze to cos z nerkami, a moze po prostu trzyma drania. Natomiast to dzisiejsze nierobienie niczego bylo spowodowane jednodniowa przeprowadzka do mamy o 10 rano, do swojej lazienki wrocila o 22 i wyobrazcie sobie, ze od razu zaliczyla kuwete, siooooo i qpa gigant, nie dziwie sie, ze miala nadete jelita. Dostala inny antybiotyk bo jednak jest zapalenie gardła, opuchniete gardziołko ma bidula. Takze teraz tylko mam nadzieje, ze krewka okey bedzie, bo jeszcze nie miała robionych badań, także trzymajcie kciuki i dzieki za wsparcie, dzisiejsza wizyta troche kosztowała
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2008 22:55

słuchajcie, zadzwonił do mnie wieczorem markopolo, że zabiera ze schronu rudaska i będziemy chłopaka ratować!
Na wątku Puchatkowa są wieści, że Edzina weźmie persię schroniskową tylko potrzebny transport, no i wypadałoby trochę doprowadzić futrzaka do używalności! Trzeba to mądrze zorganizować. Ktoś ma jakiś pomysł?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 75 gości