dziękujemy pieknie za pamięć
Marchewka od wczoraj w swoim domku ,radosna i wesoła ....w dodatku rozkochała juz swoich duzych bo pierwszą noc spała wtulona w nich i mruczała i pluła sie i udeptywała ...nawet sie tego nie spodziewałam ,unikała obcych a tu prosze ,odrazu jest ich
Ma starszego kolego Cynamona który podąża jej śladami ,narazie zero agresji.
Nieraz trzeba bardzo długo czekać żeby trafic na ten właściwy domek...ale jaka póżniej satysfakcja
Kruszynka to już nie Kruszynka to Klucha

brzuchal wielki z różową fałdą tłuszczyku ,a przytym to Będzie tak jak Tytek ..KOT NAD KOTY człowieka kocha ponad wszystko.
szukamy jej domku .