Koty z Korabiewic - szukamy domów, DT i wsparcia...

[Matahari]

pewnie będzie...
żeby było śmieszniej, okazało się, że ów domek jest zaprzyjaźniony z moja panią dermatolog...
także Kajko czeka do piątku... i idzie na swoje...

[olga nik]

Ja juz nie moge doczekac sie spotkania z moim Babelkiem- bandyta.Strasznie za nim tesknilam

[Matahari]

dziś odkryłam, że Chaberka uwielbia gotowaną rybkę... wsuwała, aż miło było patrzeć...

[Poddasze]

to się nazywa koci raj

pogodne mruczenia przesyłam od jej trzech kumpelek z Warszawy!!

[Karotka]

Wspaniałe wieści że KAjko znalazł domek:D

Tego samego zycze pozostałym Kotuchom!

Poddasze jak sprawy z Minutką? Przepraszam, że pytam, ale bardzo żal mi tej Kici...

[norka13]

Wrzuciłam kilka zdjęć facecików

http://picasaweb.google.pl/koty.do.adopcji/KotekBBelek
http://picasaweb.google.pl/koty.do.adopcji/KotZBulek

[Etka]

zdjecia piekne bo piekne koty!

ale Babelek jest niezly! ubarwienie tygrysa i te pieeeeekne niebieskie oczy...toz to kot marzenie!

[norka13]

ale Babelek jest niezly! ubarwienie tygrysa i te pieeeeekne niebieskie oczy...toz to kot marzenie!

Istny aniołeczek... tylko różki podtrzymują aureolkę...

[Karotka]

MAły jest cudny! WYgląda jak maskotka! Sliczny! JAk bym dopadła to bym zacałowała chyba

[Poddasze]

Poddasze jak sprawy z Minutką? Przepraszam, że pytam, ale bardzo żal mi tej Kici...

Miejscówka dla Kici przygotowana

Na razie czekam aż Olga wróci. Koteczka na razie jest jeszcze w schronisku... ale już niedługo mam nadzieję.

Gorzej bo nikt się nie zgłasza po kotuchy kochane. nie ma żadnych zapytań. nic Może to okres przedświąteczny i dlatego taka cisza bo wszyscy zagonieni... mam nadzieję, że wkrótce wszystko się odmieni...

[Matahari]

dzisiaj Chaberka była u weta... zdaje się mamy rujkę... jest śłuzowaty wypływ z dróg rodnych, dlatego ją zabrałam... mam to obserwować... pozostałe parametry panny świetne... wiem na co mam zwracać uwagę...
dziewczyna siedziała w jednym transporterze ze Zmorą... w tamtą stronę schowała się pod posłanko... u weta grzecznie acz lękliwie... spowrotem już nie schowała się, a po otwarciu kontenerka sama chętnie wyszła... ... prawdopodobnie za trzy tygodnie robimy ciach... będzie trochę taniej, gdyż dwie pójdą pod nóż...
z oczkiem też musimy uważać, coby nie było w nim jakiejś infekcji... jeżeli jednak będzie się tam coś działo zagrażającego życiu, oczko będzie trzeba usunąć... jest nie do wyleczenia - co wiedziałam... doktor Wiesia sama nim się bardzo zainteresowała, gdyż specjalizuje się w okulistyce...
teraz Chaberka ma w pokoju towarzystwo Zmory-łajdaczki...

[Poddasze]

no ładnie... panna ma chwilę spokoju i rozpieszczania i od razu amory jej w główie

Tak się właśnie zastanawiałam, jak zobaczyłam że tak tyłeczek wypina u mamy przy głaskaniu, ale nie było żadnych innych oznak, żeby to miała być już teraz rujka. Myślałam, że tak reaguje po prostu na dotyk... Była spokojna, nie miauczała, nic...

Matahari... czy oprócz sklonowania siebie możesz też sklonować swoją wetkę? Duże uściski dla Was za taką wspaniałą opiekę nad Maleńką

[genowefa]

To jest "moja" kicia:


Zaadoptowałam jakiś rok temu wirtualnie i wpłacam na nią co miesiąc 30 zeta na konto Fundacj. Mogę wpłacać na konto Mamy Poodasza, nie wiem komu te pieniądze bardziej się przydadzą. Bajko jak mylisz?

[Matahari]

Matahari... czy oprócz sklonowania siebie możesz też sklonować swoją wetkę?

a kto finansuje??? bo mnie to od razu w paru egzemplarzach... a wetkę zapytam czy się da...

[Poddasze]

Matahari... normalnie zrobię zrzutkę wśród znajomych