Stado kotów się rozeszło, zostało tylko Microsporum

[morisowa]

Podnoszę!

Tamcia ma już nie dużo czasu... i co z nią będzie dalej?

[Asia_i_PSoty]

...trafi do klatki w lecznicy.

Jutro szykuje się trochę zmian kotostanu. I jeszcze jeden psostan dojdzie.
Będzie co kąpać

Siłą rozpędu zabrałam pod UV Plameczkę i Myszołapa. Nie świecą A przynajmniej nie bardziej niż pan doktor i nie na zielono.

[_kathrin]

Ciapka w lecznicy pewnie już!?


to po domki dla reszty do góry hop!

[Asia_i_PSoty]

Ciapka w lecznicy pewnie już!?

BEZciapka. Tak. Jojop ją dziś głaskała

Jutro zmiany zwierzostanu.

[_kathrin]

Ciapka w lecznicy pewnie już!?

BEZciapka. Tak. Jojop ją dziś głaskała

Jutro zmiany zwierzostanu.

no fakt Bezciapka


i nie Jojop tylko Jopjop

[jopop]

kopne was w pewne elementy.

modzi mnie zaraz zmoderują za groźby karalne

[Asia_i_PSoty]

Obie krowy wyjechały. Przyjechały pingwiny.
Oby były bez pasażerów...

[jopop]

AAAALLLLLEEEEE fota adopcyjna

[Asia_i_PSoty]

Kociuchy fajne, miłe syczą i chcą uciekać, ale poza tym ok.
Dostały imiona: Kocur jest Nefryt, kotka Opal.
Nefryt wydaje z siebie dziwne dźwięki. Chyba w zamiarze miało to być warczenie, ale brzmi bardziej jak ochrypłe westchnienie.

[jopop]

ooo wreszcie normalne imiona:)

[Asia_i_PSoty]

Ja isę chyba nie nadaję do półdzikich kotów W piątek oberwałam od Raptusa, który jest tym najnormalniejszym z dziczków u Morisowej. Dziś Nefryt przywalił łopatce przy sprzątaniu kuwety. A Bezciapka u mnie to była totalna porażka...

[_kathrin]

czemu tu tak cicho?

[Asia_i_PSoty]

czemu tu tak cicho?

Bo wszystko wymordowałam

Wróciłam w niedzielę z krótkiego wyjazdu służbowego (żadnych kotów przez 3 dni, jak miło) a tu:
- Myszołap dostał się do pokoju z gryzoniami i zrzucił Mysza (szczęśliwie tym razem klatka się nie otworzyła )
- dwie bure się na mnie rzuciły z miaukiem, mrukiem i pazurami
- przez trzy bure nie można się po domu poruszać, tak się plączą pod nogami
- jedno czarne patrzy na mnie spode łba morderczym wzrokiem
- drugie czarne patrzy na mnie spode łba morderczym wzrokiem i syczy. Po próbie pogłaskania sweter zaczepił mi się o drzwiczki zrobiłam odrobinę gwałtowinejszy ruch i czarne zrobiło ŁUP (TUP)
Nie lubię kotów

[morisowa]

Nie lubię kotów

ale to nic nowego! zawsze to mówiłaś

[_kathrin]

Nie lubię kotów

ale to nic nowego! zawsze to mówiłaś

to widać, słychać i czuć