
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Oto najnowsze fotki naszej rodzinki.
Krysieńka to naprawdę wrażliwa i dobra duszyczka, do każdego podejdzie,
mruczy i mruczy... Opiekuje się braciszkiem i naszym synkiem jak płacze.
Stefcio to prawdziwy Pan domu, uważny, spostrzegawczy i bardzo czujny. Jak
odwiedzili nas teściowie ze swoją jamniczką, to Stefcio cały czas
patrzył jej na "łapy" co ona tam robi, a że Kama to maleńki piesek, więc szybko
się dogadali w kwestii ganiania się po łóżku i wskakiwania na
wzwyżki.
Najwspanialsze są powroty do domu, jak dwa milusińskie wybiegają na
przeciw, albo idąc do klatki widzę je w oknie jak patrzą na świat. Wiem, że
tęsknią za dworkiem, ale już wkrótce rozpoczniemy wiosenne wypady na
działkę, więc sobie troszkę rozprostują kości.
Wieczorem mamy już własny rytuał, wspólna kąpiel kociaków i naszego
syna, kiedy to i Krysia i Stefcio asystują stojąc na zlewie lub brzegu wanny.
Później solidna kolacja dla wszystkich i gonitwa po domu, harce i zabawy
czym tylko się da.
A przed samym snem Kryia włazi pod kołdrę i rozpoczyna mruczando, Steff
układa się na nogach i wtedy mogę tak siedzieć, patrzeć na nich i
słuchać moich "traktorków" całą noc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, puszatek i 8 gości