Klusia już tak długo czeka na dom, czy ktoś ją pokocha? [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 13, 2007 20:42

Kluczeko, pozdrowienia z Warszawki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 16, 2007 14:34

co u Klusi?
nadal czeka na dom?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 21, 2007 14:18

Kluseczka coraz bardziej się ośmiela. Nawet przyszła do jedzonka, kiedy "obcy ludzie" byli w pobliżu. :D Klusia bardzo potrzebuje człowieka, a jednocześnie bardzo boi się zaufać.
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 23, 2007 11:52

Klusia ciągle spada...
Klusiu, mam nadzieję, że wkrótce doczekasz się własnego domku, kolanek i rączek do miziania!

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sty 23, 2007 11:53

słuchajcie, a Klusia ma porządną akcję reklamową w sieci? :wink:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 23, 2007 11:56

Trochę ma - ale jest lękliwa, co prawda coraz mniej, już potrafi wskoczyć mi na kolana, a do łóżka pakuje się równo ze mną :D .
Musi trafić do cierpliwego domku - bo przez pierwsze tygodnie na pewno będzie mocno wycofana ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 23, 2007 12:02

annskr pisze:Trochę ma - ale jest lękliwa, co prawda coraz mniej, już potrafi wskoczyć mi na kolana, a do łóżka pakuje się równo ze mną :D .
Musi trafić do cierpliwego domku - bo przez pierwsze tygodnie na pewno będzie mocno wycofana ....


Aniu, i tak nie jest źle...Jak ja przywiozłam Ziutkę z Łodzi w lutym, to przez pierwszy miesiąc nie dała do siebie podejść, chyba, że była w transporterku i nie miała gdzie uciec...
Na kolana wskoczyła mi może ze 3 razy w życiu...Ale za to kocha mizianki np. na podłodze czy w łóżku. Można więc uznać, że Klusia jest oswojona całą gębą :D
A jak znajdzie się domek ze spokojną, cierpliwą Pańcią czy Pańciem, gdzie nie będą jej stresować inne zwierzaki to na pewno szybko się wyluzuje. Mam nadzieję, że ktoś doceni w końcu tego małego Skarbeczka.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro sty 24, 2007 11:38

Kluseczko, do góry, może jakiś domek Cię wypatrzy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 25, 2007 10:44

Wczoraj mialam malutkie zebranie towarzyskiew domu - Klusia była bardzo odważna, nawet przyszła do nas do pokoju poprzyglądać się, a potem na wszelki wypadek sprawdzić, co jemy :D

Tylko domku Klusi brak ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 25, 2007 12:56

Komu piękną, odważną Klusię!!! Radzę się szybko zgłaszać, bo Klusia jest tylko JEDNA :!:
Do tego jedyna w swoim rodzaju :D

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sty 26, 2007 18:50

Zgłaszajcie się, zgłaszajcie. U anskr mieszka taka Pusia co telefon odbiera, ale nie wiem jakie ma intencje. Czy chce eksmisji innych czy zasiedzenia :lol:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2007 19:23

Prawda- Klusia przyszła nas oblookać :) Pierwszy raz widziałam ją z tak bliska 8O Ma takie puszyste futerko.... Nie wiem czy białe koty tak po prostu mają czy Klusia wyjątkowa :lol: Patrzyła mi w oczy- ma takie jasne.... Jakoś mi się tak z łąką i latem skojarzyły mimo, że nie są trawiaste :) No i rozmarzyłam się.... :oops:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 29, 2007 16:09

Slonko_Łódź pisze:No i rozmarzyłam się.... :oops:


Słonko, Klusia nie bura :D
A buźkę ma naprawdę prześliczną, futerko gęste i mięciutkie :wink:
Pakuje się do łóżka koniecznie na poduszkę - przyjemna taka mrucząca, cieplutka i miękka podusia :D
Jeszcze własne łóżeczko tej podusi potrzebne ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 30, 2007 13:24

Klusia coraz śmielsza już przychodzi, gdy jest lekki gwar. Łepek cudownie przekrzywia jakby wsłuchwała się w rozmowę a po oczka widać, że rozumie, że mądra panienka :D
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 30, 2007 14:16

Moje biało- różne kociaste 8) mocno trzymają kciuki :ok: :ok: za domek dla Klusi a ja razem z nimi :lol:
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 12 gości