No to mam nowa tymczasowa kociarnie
Duzy, jasny pokoj z wielkim oknem przez ktore moga sobie kiciusie wygladac.
Duzo miejsca na kocyki, koszyczki, wielki regal z polkami do lezenia

Sporo podlogi do biegania za pileczka, no i w budynku nie ma psiakow wiec nie jest tak glosno.
To wieksze tymczasowe pomieszczenie przygotowane na zmasowany wiosenny wysyp kociat
Kiedys, kociaki mieszkaly na zewnatrz w malych, drewnianych budach, nie osloniete przed wiatrem i deszczem... teraz mam nadzieje, ze bedzie im cieplej i wygodniej.