Monika_Krk pisze:Alienor pisze:
Rude są bardzo hodliwe... od czasów Garfielda, który wylansował kolor.
No są, ale też mam doświadczenia, że dzwonią głównie dziwne domy (wg moich kryteriów rzecz jasna). Choć i te fajne się w końcu trafiają.
O dziwo nam było łatwiej znaleźć fajne domy dla czarnych kociaków, niż dla rudych i puchatki. Może przypadek.