OTW5-Świat koci i Żuniek.Nie jest fajnie:(

Dopiero zobaczyłam foty rudego

No ładny

zamienie na Muszkę :mrgreen:

ASK@ -zobacz viewtopic.php?f=13&t=135720

Rysio-16-02-2013 [*]

Może Żuczkowi ten by podpasował? :mrgreen:

zamiast chrupek :mrgreen:

http://allegro.pl/zwirek-drewniany-zwir ... 53324.html

**Adopcje: 12 >>**

meg11 pisze:Może Żuczkowi ten by podpasował? zamiast chrupek

http://allegro.pl/zwirek-drewniany-zwir ... 53324.html

zamiast twórczością :mrgreen:

się zachwycać :roll:

to wy mnie do poziomu zwirku wyrównałyście

meg11 pisze:Może Żuczkowi ten by podpasował? zamiast chrupek

http://allegro.pl/zwirek-drewniany-zwir ... 53324.html

świetny

zamawiałam wcześniej i znów do niego wróciłam;jasny,twarde kawałeczki,niewiele rozkruszonego[przynjamniej u mnie];bardzo dobrze sprasowany więc nie trzeba dużo sypać gdyż mocno "pęcznieje"-czyli wydajny-POLECAM :ok:

ja mam na niego lekkie uczulenie ale to pikuś co było przy innych :roll:

Żuczydło na tych zdjęciach to na całkiem dużego wygląda... a to taki szczurek malusi jest. Za to głosik ma wielki, oj wielki :wink:

A jakie wieści od czarnych chłopaczków?

**Adopcje: 12 >>**

A wieści som. Kompa zalały. :cry:

Wodą ,wodą :roll:

Rysio-16-02-2013 [*]

ASK@ pisze:
meg11 pisze:Może Żuczkowi ten by podpasował? zamiast chrupek

http://allegro.pl/zwirek-drewniany-zwir ... 53324.html

zamiast twórczością się zachwycać to wy mnie do poziomu zwirku wyrównałyście

O wypraszam sobie :evil:

kilka postów wstecz porównałam Twoje pisanie do pisania Joanny Chmielewskiej :mrgreen:

Moja mała znajda tez z rozkoszą doopinkę wsadzała w żarełko Purinowo-Wiskasowe. Widok był kapitalny gdy z błogą minką się mościł w miseczce :mrgreen:

raz wybierał zieloną a raz różową :roll:

Jakim cudem kociaste komp zalały? pić im dałaś koło kompa? :mrgreen:

A co na to Duzi? Komp przeżył?

To ważny sprawdzian wzajemnych relacji... a jak się bierze kociaki, to wiadomo że nie wiadomo co te "słodziutkie malentasy wymyslą :twisted:

**Adopcje: 12 >>**

Masz rację .TY jedyna się poznałaś :lol:

Nie mnie zalały ale swoim Dużym.Na swoim się rozrządziły :cry:

Mnie trudno byłoby wyliczyć co pozalewały.

**Adopcje: 12 >>**

Chatte pisze:A co na to Duzi? Komp przeżył?

To ważny sprawdzian wzajemnych relacji... a jak się bierze kociaki, to wiadomo że nie wiadomo co te "słodziutkie malentasy wymyslą

komp nie przeżył.
Uprzedzam domy,ze mając maleńtasy należy liczyć się ze stratami. Ale czasem i moja wyobraźnia nie wystarczy by przewidzieć co i jak.

Rudy będzie nazywał się Edi (Edward).Wrócił z kastracji i za nic nie chce w klatce siedzieć. Ruszył tanecznym krokiem na pokoje zarzucając zalotnie odjajczoną doopą.Pani wydającej prawie z rąk musiałam go wyrwać.Toć on mój jest :mrgreen: