» Sob kwi 16, 2011 23:53
Re: Gda- 4 maluszki - 2 w domach, 2 w DT ! :)
Mam tak z moim Tadzikiem. Uciążliwy jak nie wiem, ciągle wspina mi się po spodniach, łazi, ryczy, tuli się, nic nie mogę zrobić, obślinia mnie ciągle.. Tak się domaga kontaktu, że cały czas kombinuję nad jakąś bluzą czy czymś z dużą kieszenią na brzuchu, żeby go mieć przy sobie. Bo pzrecież to takie bobo jeszcze...Tally i Tolek urządzają gonitwy, zapasy, przelatują po nim, a on.. z miną jak osiolek.. całkiem jak na podwórku w zabawie - starsze rodzeństwo szaleje, a najmłodszy musi zostać "na czatach". Żal mi go wtedy.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola