
Tak na żywo to puchata lśniąca czarna prawie -kulka..
Wczoraj miała opdały i bawiła się tekturą ...biedny Łukaszek na dole ...pewnie się czuje jak w bajce o Pawle i Gawle.
Gacek ,kocurek urwis -zapedził się na teren Anielki i się zrobiła zadyma fju fju..Anielka się skuliła, zawyła ..aż się włączyłam i rozgoniłam towarzystwo..
Z kilka minut Aniela poprawiła fryzurę , bo damie nie wypada i przechadzała się jak po wybiegu po swoim terenie...
Tak wogóle fajna jest i byłaby ozdobą domu i kanapy
