Odezwała się jedna pani... Jestem umówiona jutro na telefon, może na jakąś wizytę zapoznawczą Nie nastawiam się zbyt entuzjastycznie, bo jak pani usłyszy, że sikał w poprzednim domu - to pewnie straci zainteresowanie...
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe.Peter Albert David Singer
Pani ma 5-letniego synka... Co prawda nauczony podobno, że kot to nie zabawka i potrafi się obchodzić ze zwierzętami... Nic, zobaczymy... Jutro Dominik będzie miał odwiedziny i porozmawiamy sobie o różnych rzeczach...