Miłosc czyni cuda a takiego koteczka mozna tylko kochać bardzie i bardziej...O ile jeszcze można kochać bardziej niż się kocha

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Georg-inia pisze:Ewaw, dziękujemy za reklamę
smarti pisze:Moje zdrowe koty wywalają jedzenie z miski i gubią chrupki z pysia jek sie czymś zaiteresują a co dopiero mowić o kotku po takich przezyciach!!
Georg-inia pisze:Franiowy organizm chyba reaguje na pogodę. I nie chodzi mi o ogólne rozmymłanie okołodeszczowe kotów i ich Dużej, tylko o mniejszą sprawność kiwaczka. Wczoraj już był jakiś mniej zgrabny, a dziś rano to już w ogóle kołowatej babci wnuczeknie jest chory, nie leje się przez ręce - normalnie lata, je w normie, wszystko ok. Tyle, że ma bardziej chwiejny chód, jest bardziej rozkojarzony chyba...
gattara pisze: Wspominałam że Kiwaczki są najcudowniejsze na świecie?
Catnaperka pisze:I ślepaczki! Też są najcudowniejsze! I zrowiaczki, buraski, białoczarnaski, rudaski, białaski, czarniaski też![]()
I szylkretki, tricolorki, szaraczki!Catnaperka pisze:I ślepaczki! Też są najcudowniejsze! I zrowiaczki, buraski, białoczarnaski, rudaski, białaski, czarniaski też![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości