

przecież nie mogę wysłać swoich miłości w niepewne miejsca..choć nigdy do końca się nie wie..
mam teraz Julcię ktore jedzie w środę do b.fajnego domku-mam nadzieję


lada dzień przyjeżdża do mnie Tri z Częstochowy no i czekam na 2-3 maluchy które ma złapać Never.
na pocz brałam(przez 2-3 mies) kociaki na swój koszt ale niestety wymiękłam i teraz biorę ze wsparciem na michę i z zapewnionymi ogłoszeniami..


no i mam swoich 6 stalych kiciów + jedną-mamusie Arniego i ok 11 przychodzi do stolówki w ogródku
