Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 06, 2010 5:32 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 06, 2010 15:19 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

jest sposob na tesknote za kicia :ok: choc czasem osobiscie ja odwiedzic i pomiziac sie z nia :ok: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon wrz 06, 2010 18:11 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka PILNIE DOMEK! W-wa!

mama.rozy pisze:oj,a mi we wtorek przywiozą dwie małe kotki,przed chwilą miałam pilny telefon z lecznicy...

mama.rozy... Mam takie małe pytanie. Staralas sie o adopcję mojej kici, i o adopcje innej kotki, teraz proponujesz bycie DT dla kociakow... Ale napisalas tez, że twój kot ma białaczkę - jesli to prawda, to nie powinien mieszkac i kontaktowac sie z żadnym innym zdrowym bądź niezaszczepionym kotem, bo stanowi dla niego wielkie zagrożenie.......

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 07, 2010 19:13 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Malutka ładnie je, pije, bawi się, łasi. Troszkę kicha jeszcze, więc odkładamy szczepienia.
Kupki i siki książkowe. Pazurki obcięte. Tabletki jeszcze podajemy.
Jest bardzo grzeczna. Nie płacze wcale. Przeciwnie, bardzo głośno mruczy. Już pierwszego dnia pobytu zaczęła się myć. Czuje się u nas swobodnie.
Reaguje na Rysię, dlatego imię takie zostanie. Jak postuka się w łóżko, albo kolana zaraz wskakuje.
Nie reaguje źle na nasze koty, choć początkowo na nie prychała. Kontakt mają tylko przez czasem uchylone drzwi.
Często jest głaskana :D i widać, że to lubi. Futerko na grzbiecie zaczyna błyszczeć i już tak bardzo nie linieje.

To bardzo miły kotek. :1luvu:
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 07, 2010 19:25 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Jakie wspaniałe wiadomości :ok: :ok: :ok: :D
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 07, 2010 19:58 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Proszę wycałować Rysię od cioteczek forumowych :1luvu:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro wrz 08, 2010 6:56 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Zrobi się, będzie wycałowana :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Śro wrz 08, 2010 10:17 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Rysia, jakie sliczne imie :1luvu: :1luvu: :1luvu: ode mnie tez mnostwo mizianek i caluskow dla slicznotki :1luvu: :1luvu: :1luvu: ciesze sie, ze sie jej u was podoba :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 08, 2010 12:02 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

wszystkich kociolubnych, ktorzy maja kota na punkcie kotow zapraszam tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=116903&start=0

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 08, 2010 12:53 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

cieszę się ,ze kicia znalazła domek :lol:

mama.rozy

 
Posty: 23
Od: Pon cze 29, 2009 19:46
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt wrz 10, 2010 8:19 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

MaRysia, dokładnie tak. Moja Rysia. Słodziak nieziemski. Zapraszam do Krakowa na mizianki :) Ale dopiero od października, teraz nas tam nie ma. :) Zdjęcia potem, bo teraz śpi na parapecie, a takie zdjęcia już były. Przytyła chyba trochę, ale nie jestem pewna. Na pewno już tak nie sierści strasznie, tak jak mama napisała, zaczyna jej futerko błyszczeć. Jest śliczna. Będzie z niej wzorowy kot, jak będzie bez tych dwóch spaślaków zazdrosnych, i jak przytyje :D
Pozdrawiam,
Weronika
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 14, 2010 17:42 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Kicia ma się dobrze, na dniach będzie szczepiona. Po katarze ani śladu. Nowa integruje się z moimi kochanymi kotkami. Jest trochę syczenia, ale izolujemy tylko w nocy profilaktycznie dla naszego spokojnego snu.

Mój mąż alergik bardzo polubił Rysię, ale będzie to miłość na odległość, 29 września Rysia zamieszka z Werą w Krakowie i będą się z tytułu odległości spotykać dość rzadko, nad czym rzeczony mąż i ojciec bardzo ubolewa.
Cinia i Tycia chyba mają inne zdanie :wink:

Pozdrowienia dla ciotek :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 21, 2010 23:04 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Moje 2 koty domowe zaakceptowały Rysię. Razem jedzą, leniuchują, biegają. Rysia bardzo ładnie bawi się "byle czym", starszaki obserwują ją z zaciekawieniem. Było obwąchiwanie pod ogonem podczas wspólnych posiłków.
Nie izoluję Rysi. W zasadzie tylko czasem słychać jakieś syczenia. Krótko i bez latania kłaków.

Rysia nie jest nakolankowa, lubi mizianie, pozwala nawet czochrać brzuszek, ale dłużej niż chwilkę nie posiedzi brana na kolana, sama też nie wskakuje. Potrafi warknąć kiedy ma dość miziania a i ugryźć w rękę też już się zdarzyło. Jest ciekawska, lubi się bawić, łasi się też jak wszystkie moje koty.
Lubi być noszona, ale też niezbyt długo.
Myślę, że jak nabierze kształtów i z biegiem lat, zrobi się bardziej łasa na wylegiwanie na człowieku. Nie ugniata jak na razie.

Szkoda, że 27 października pojedzie z Weroniką do Krakowa.
Będziemy za nimi bardzo tęsknić...
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Śro wrz 22, 2010 18:46 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Miło czytać takie wspaniałe wiadomości, oby tak dalej :ok: :ok: :ok: :ok:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lis 23, 2010 11:58 Re: Szylkretowa półdługowłosa młoda koteczka JEST JUŻ DOMEK :)))

Rysia robi tak: wskakuje na kolana, wykłada się jak jej wygodnie, ugniata, ładuje baranem łebek na człowieczy tors lub pod pachę i ssie ubranie :1luvu: .Tak jest kilka razy dziennie :D
Produktem ubocznym jest po chwili uśliniona odzież, ale co tam wobec tego zjawiska :1luvu:

Urosła i jest teraz największa wśród naszych podopiecznych. Bawi się jak mały kociak. Kradnie kapsle od Tymbarków i gra nimi po podłodze. Włamuje się do szafki z koszem na śmieci i wyciąga np. folię po mielonym indyku z worka na śmieci. Jako jedyny z naszych kotów( inne są nauczone, że po stole nie można chodzić ani ruszać jedzenia z talerzy) wchodzi na stół i z oka nie można z niej spuścić jeśli jest tam jakiś posiłek. Dostała za to przydomek Chuligan :D
Uczy się szybko, jest bardzo lotna i kontaktowa.

Nie ma nowego wątku, bo w Krakowie dość długo nie było dostępu do sieci u mojej studentki.

Mąż alergik jest w Rysi zakochany. Ja alergiczka od pewnego czasu (i pewnie na stałe) też. Ja się zakochuję bezwarunkowo w każdym kocie którego przygarniam, ale mój mąż mówi otwarcie ,że najbardziej kocha Rysię i chciałby, żeby Weronika zostawiła ją u nas na zawsze w Sieradzu.
Miłość nie wybiera, ale co z córką? To jej kotek. Poza tym, :?: trzeci kot u alergików?
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości