Anik i Antonio już w DS- czekamy na aklimatyzację

i jak Niteczko Ci idzie?

Nieźle, nieźle ... :lol:

Mam nadzieję że zaleje Cię nawał telefonów :mrgreen:

no ja tez mam taka nadzieje

wiem ze te ogłoszenia to kupa roboty i ze jest mnóstwo portali i pewnie to na raty robisz po troszku
tak z ciekawości na koniec zapytam czy dużo tego wyszło:)
w imieniu Anika i Antonia DZiĘkUje za pomoc:)

Zrobię im dzisiaj ok. 10 portali. Resztę w najbliższym czasie :ok:

mam nadzieje ze chociaz jeden chłopak sie w miare szybko wyadoptuje bo mam na celowniku prześliczną kicię:/
jest po prostu przecudna
i calymi dniami spi sobie na kawałku zieleni który kiedyś należał do Anika i Antonia

Za domek

wiecie co?
domek chłopaków został już zatkany! ha! jak dobrze ze sa w lecznicy jak dobrze!

udało mi się ścignąc kicie
piękną koteczkę o której wspominałam i zrobic jej fotki

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

ania1985 pisze:wiecie co?
domek chłopaków został już zatkany! ha! jak dobrze ze sa w lecznicy jak dobrze!

udało mi się ścignąc kicie
piękną koteczkę o której wspominałam i zrobic jej fotki

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

O, jaka śliczna kicia... :kotek:

Byliśmy ostatnio w odwiedzinach u kocurków. Jeden spał wysoko na parapecie a drugi za drzwiami siedział. Mielismy zdjęcia zrobic ale generalnie to koty nie miały ochoty pozowac :mrgreen:

ale co wystraszone byly?

Na górze siedział Antonio i na nasz widok od razu się spiął. Anik syknął zza drzwi. Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu ich stresować robieniem zdjęć.

Chłopcy maja troszke ogłoszeń

Czy Antonio miał też testy na Fuv i FeLV ??

I jeszcze pomarudze troche...
Koniecznie trzeba wymysleć jakies imie dla czarno-białego kocurka. nie moze byc Anikiem

a ja sie nie zgadzam:P:P

wyjaśnienie:

Imie Anik dla Anika 1 było szczęśliwe. Potem je zmienił.
Anik 2 i 3 już się tak przyjęło od dawna, że Adek zaczęło brzmiec obco:P i poza tym nie podoba mi się:P

Anik i Antonio

no szkoda że nasyczeli i się spieli, ale przynajmniej Panie lekarki które widzą codziennie już ich nie stresują

i wlasnie z pania dr gadalam
one oba sa do oswojenia, pani dr mowi ze dosłownie do jedzenia to dochodza i z reki im jedza
ale do obcych jest strach
tak czy inaczej nawet jak ktos zacznie dzwonic to tu selekcja bedzie musiala byc:/
pani dr tak doradzila ze fajnie jakby to byla osoba samotna np., i juz z jakims kotem np.
no i tez tak sadze

Anik i Antonio już w DS- czekamy na aklimatyzację

Kto przegląda forum