

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
anita5 pisze:Tanitka ma bardzo dobre wyniki nerkowe, hura! Bardzo się bała, ale była dzielna. Trusia bardzo przeżyła nieobecność siostry i jak Tanitka wróciła, to Trusia z radości biegała i rzucała zabawkami.
anita5 pisze:MagdaMagda pisze:A jak kwestia adopcji? Ktoś się pyta o kociczki?
Zupełnie nikt.
anita5 pisze:Tanitka i Trusia są u mnie od niedawna na dt.
Są śliczne, rezolutne, wesołe. Mają okrągłe główki, cudne oczka, są takie 'kuleczkowate', okrąglutkie i zgrabniutkie, mają cudne, grube futerko, a Trusia nawet lekko przedłużony włos! Mają 1,5 roku.
Są odrobaczone, zaszczepione, mają ksiązeczki zdrowia, w przsyzłym tygodniu będą sterylizowane.
Szukają domu.
Najlepiej wspólnego, bo są mocno ze sobą związane. Razem śpią, przytulone, razem jedzą, razem spędzają czas wolny od spania.![]()
Oto panienki:
TanitkaLubi leżeć na pleckach
![]()
![]()
Tanitka kocha przytulanie, głaskanie, wszędzie jej pełno, lubi się bawić.
Tanitka ma skłonności do kataru, który szybko przechodzi po podaniu leków. U mnie po serii antybiotyku wszystko jest ok.
Trusia![]()
![]()
![]()
![]()
Trusia jest nieśmiała w kontakcie z człowiekiem, na rękach boi się, ale sądzę, że to kwestia czasu, gdy stanie się megamiziakiem.
Obie bardzo lubią jeść, rozrabiać ( w granicach rozsądku) i bawić się wędką.
Może komuś wpadną w oko? Potrzebują dobrego, ciepłego domu, spokoju i miłości.
Są cudne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości