Rafitka ma domek :) Ślicznotka znalazła swojego Dużego!

Ja-Ba prosze przekaż Pani Ani żeby Rafitka też dostawała Immunodol i witaminki. Jak trzeba to daj znać - wyślę na to pieniążki.

Rakea - dokładnie tak powiedział mój wet - gdyby nie sterydy (szczególnie te sterydy, bo są jeszcze inne grupy sterydów które nie są tak niebezpieczne przy kronowirusie) to nie byłoby absolutnie powodów do paniki czy jakichś przeciwwskazań.

Napisałam,że ma fip ponieważ takie wieści dostałam wczoraj ze schroniska.
Ja się na tym nie znam, po prostu przekazuję informacje, które do mnie docierają, a informacja była jasna i krótka.

**Adopcje: 9 >>**

kciuki za mała.Mocne!

czy tę wiadomość można jakoś potwierdzić? CZy Rafitka faktycznie ma FIP??
Jeśli tak, to po co właściwie te badania na chlamydie.......?

mam mętlik w głowie, naprawdę........

O co chodzi??

Gibutkowa pisze:Napisze to co dziś usłyszałam od weta mojego który ogądał Rafitkowe wyniki:
1. Miano niskie świadczy tylko o tym że kotek miał kontakt z kronowirusem (małe kotki mają problemy żołądkowe właśnie przez kronowirusa i wychodzą z tego). Miano poniżej 100 oznacza że kotek nie miał kontaktu z wirusem w ogóle.
2. Nie jest wykluczone że kotki nie mogą mieć FIP ale przy tak niskim mianie jest to bardzo, bardzo mało prawdopodobne. Początkowe objawy zwykle maja miejsce przy mianie 1:300
3. 90% kotów ma takie własnie miano 1:100 i nie chorują i nie zachorują na FIP
4. W przypadku miana 1:100 mogą wystąpić takie możliwości:
- miał kronowirusa i już go nie ma ale przeciwciała zostały
- kot jest nosicielem kronowirusa
- kot jest nosicielem i siewca kronowirusa (zaraża kronowirusem)
- jesli wystepują objawy kliniczne kot może miec podejrzenie FIPa (przy tak niskim mianie - bardzo mało prawdopodobne)

5. Odchodzi się od rozróżnienia kronowirusa na jelitowego i FIPowego - to jeden i ten sam wirus. FIP następuje wtedy, kiedy kronowirus przejdzie barierę jelitową i trafi do innych tkanek. Dzieje się tak przy bardzo dużym osłabieniu odporności, podawaniu sterydów, chorobach takich jak FelV i FIV

Jaki z tego wniosek - Rafitka i Andzia powinny już teraz dostawać Immunodol żeby zapobiec przejścia wirusa przez barierę jelitowa, co przy tak niskim mianie jeszcze nie nastąpiło (na powiedzmy 99,9%) i powinny dostawać witaminy. Jesli nie ma objawów FIPa klinicznych to są ZDROWE!!!

Pozwalam sobie przytoczyć bo krótko, jasno i prawdziwie.

magdaradek, test na chlamydie na prośbę Gibutkowej został zlecony równocześnie z tamtymi testami, tylko na wyniki czeka się dłużej.

Przetłumaczę punkt 4 z wyników badań Rafitki - jest to mniej więcej tak: " miano przeciwciał koronawirusa powyżej 1:100 sugeruje zakażenie koronawirusem. Nie jest możliwe rozróżnienie przeciwciał dla koronawirusa jelitowego i FIP. W przypadku klinicznego podejrzenia FIP zaleca się przeprowadzenie testu kontrolnego."

Proszę nie upierajcie się że Rafitka ma FIP-a Ona ma takie same szanse na normalne długie i zdrowe życie jak każdy inny kot. Chyba że spowodujemy zamknięcie jej w schronisku na osiem lat :cry:

Ja-Ba pisze:magdaradek, test na chlamydie na prośbę Gibutkowej został zlecony równocześnie z tamtymi testami, tylko na wyniki czeka się dłużej.

Przetłumaczę punkt 4 z wyników badań Rafitki - jest to mniej więcej tak: " miano przeciwciał koronawirusa powyżej 1:100 sugeruje zakażenie koronawirusem. Nie jest możliwe rozróżnienie przeciwciał dla koronawirusa jelitowego i FIP. W przypadku klinicznego podejrzenia FIP zaleca się przeprowadzenie testu kontrolnego."

Proszę nie upierajcie się że Rafitka ma FIP-a Ona ma takie same szanse na normalne długie i zdrowe życie jak każdy inny kot. Chyba że spowodujemy zamknięcie jej w schronisku na osiem lat

Pisałam o teście na chlamydię po testach w Niemczech (bo tam było napisane wskazanie do tego testu, co potwierdził i mój wet) ale z tego co pamiętam to pisałaś, że go nie będą robić... :roll:

No ale to dobrze, że jednak zrobią. Ja-Ba przy okazji jak będziesz mogła (przy okazji) dowiedz się skąd się im wziął ten FIP u Rafitki. Czy ona ma jakieś kliniczne objawy? Bo to dla mnie dziwne stwierdzenie, szczególnie jeśli wyszło z ust weta...

i jeśli jest spowodowane tylko wynikami testu.

Z tego co ustaliłam to nic nie wyszło z ust weta. Pani Ania jak zobaczyła wyn iki to troszkę spanikowała i była pewna że oznaczają one FIP - tak przekazała mi i Konin.
Wyjasniłam pani Ani co oznacza ten wynik i to wszystko. Schroniskowy wet nie twierdził wcale że to FIP.

No to dobrze... :ok:

To właśnie chciałam wiedzieć i myślę że potencjalne domki też

Czyli zarówno Andzia jak i Rafitka znajdują się w 90% kotów które miały kontakt z kokonawirusem. Tyle. Andrzejek jest "inny" i wyjątkowo miał to szczęście że do jego organizmu koronawirus się nie dostał - pewnie jest mocno odporny. I to wszystko... Tak jak mi mówił wczoraj wet - przy pierwszych objawach że cokolwiek w kierunku FIPa się dzieje miano byłoby 1:300. Przypominam tylko że koronawirus nie powoduje FIP dopóki organizm nie jest mocno osłabiony i narażony na inne choroby (FIV, FeLV, itp.), bo nie przekracza bariery jelitowej (o ile kotki mają jeszcze koronawirusa w organizmie, bo to że mają antyciała wcale nie świadczy o tym że maja jeszcze koronawirusa). Dlatego nie ma co czekać aż kotki coś w schronisku podłapią, tylko brać do domków. Odchuchać i do domków stałych. Szczególnie że kotki są po testach! Ile razy braliście koty bez ŻADNYCH testów? A u nich wiadomo że nie ma ani FIV ani FeLV i ewentualnie może być koronawirus, ale nie musi. I na 99,9% nie będą miały FIPa o ile się je ze schronu szybko wyciągnie i czegoś tam nie podłapią. Naprawdę nie ma co czekać... :ok:

Lepszy na podniesienie odporności byłby Zylexis w trzech zastrzykach, ale to drogawy koszt bo około 50 złotych za jeden.

Tymczas potrzebny, ale to bardzo, bez tego ciemno to wszystko widzę, niestety!

Gibutkowa, gdyby nam, ludziom porobic takie dokładne testy na nosicielstwo czegokolwiek i szanse zachorowania - jakieś 80% społeczeństwa trzeba by potraktować starą metodą rodem ze Sparty :wink:

No i właśnie o to mi chodziło. W ogóle nie upierałam się przy FIP. Właśnie na odwrót. Zdziwiło mnie to stwierdzienie. Podejrzewałam, że to zła interpretacja. No i super, że nic się tu nie zmieniło :ok:

**Adopcje: 9 >>**

to szukamy małym pilnie tymczasu!!!
PILNIE!!!

Przyszły domek Andzi będzie miał niebawem wizytę przedadopcyjną

Kciuki potrzebne bo to musi być wyjątkowy domek :ok:

Rafitka ma domek :) Ślicznotka znalazła swojego Dużego!

Kto przegląda forum