szirra pisze:Też na to liczę

Na razie chowa się coraz głębiej pod komodę . Nie wiem czy zasnę dzisiaj . A ze zdjęciem cisza . Kurcze zadzwonię jeszcze do córki.
to niedobrze wróży...
immunodol jest ok.... do pysia ciciaz mineralna niezazowana, zeby się nie odwodnił... enterol.. a moż sie zatkał dodatkowo sierścią? masz paste odklaczającą? teraz trzeba do weta... kochana ratuj kota i idź na L4...
antybiotyki nie zwalczaja lamblii... metranidazol jest do dooopy - moj miał ponim atak padaczki, pomógł dopiero ditrivet.. 7 dni co 10 dni x2... alr jeszcze nie miam pewności... lamblie i inne pierwotniaki to straszne dziadostwo i trudne do wybicia...
przy dodatkoweo chorej trzustce...
co robić??
napisz na kotach, że Tychy i musisz mieć natychmiast: conva i sconamune...i enterol - ten ostatni w każdej aptece... w Tychach nie ma calodobowej???
do pysia spazonego indyka/kurczaczka w małych isościacj co 2-3 godzimn... conva po 15 ml co 1-2 godz... ja tak robiłam - nie jstem wetem... ale sie idalo - dzieki forum zreszta i zdrowemu rozsądkowi opartemu na obserwacji koteczka