» Czw gru 17, 2009 14:39
Re: Radosne święta...nie dla Trufli...PROSIMY O POMOC!!!
Eneda, pliz coś kombinuj - nie mam możliwości przechowania Trufli przez święta. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że takiego kota bardzo łatwo jest zmarnować (tym bardziej że aura jaka jest każdy widzi - znowu tfu tfu gorączka i od nowa wyciąganie kota z infekcji). Naprawdę szkoda byłoby, żeby taki przytulasty i proludzki kot gdzieś zginął w odmętach i to przez okres świąteczny właśnie. U mnie po po prostu nie ludzie rządzą tylko moja kota, która nie toleruje żadnego kociego towarzystwa i zaraz będą leciały kłaki - a nie mogę zapewnić izolacji w czasie świąt.
Ostatnio edytowano Czw gru 17, 2009 19:33 przez
Motodrama, łącznie edytowano 1 raz