Przedstawiam Ognistego Pana Pchełkę :-)

Tiaaaa, to cechy ponadgatunkowe u samcow. ;-)

Tylko jak bez nich zyc? :-)

**Adopcje: 12 >>**

o staniu przy garach mowisz :?:

Och, ja bez garów to mogę żyć wyśmienicie. :lol:

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:Och, ja bez garów to mogę żyć wyśmienicie.

standard otwocki widać sie z ciebie zrobił!na wskros przesiąkłas garowstrętem :lol:

Dzisiaj po południu Pchełka i Andzia sterylizują się. :mrgreen:

No, może nie sami, może przy pomocy chirurga. :lol:

I jak?

I nie ma zdolności przetrwania gatunku kociego w moim domu. :mrgreen:

Pchełka zdążył tylko wyjść w domu z transportera, przeciągnął się i natychmiast udał się do miski. :roll:

Ten kot jest wiecznie głodny.

A jutro w południe jedziemy z Pchełką do potencjalnego nowego domu. Kciuki bardzo, bardzo prosimy. :ok:

A Andzia świrowała po narkozie, byłam w szoku, bo mnie pogryzła i podrapała.

Ale już rano kochała mnie jak zwykle. :1luvu:

kciuki są!!!

**Adopcje: 12 >>**

Wielkie

Agneska pisze:I nie ma zdolności przetrwania gatunku kociego w moim domu.

strrrrrrrrrrrrraszne! :mrgreen:

Pan Pchełka zamieszkał w gminie Żabia Wola.

Na razie ma azyl w pokoju gościnnym, później będzie miał do dyspozycji wielki dom, dwoje dorosłych i małego chłopczyka oraz dużego psa do kochania.
Powodzenia, Pchełko! Niech cię kochają tak mocno, jak jesteś tego wart. :1luvu:

Pchełuś mój! :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Jakieś wieści od pana Pchełki?

Przedstawiam Ognistego Pana Pchełkę :-)

Kto przegląda forum