Od pewnego czasu próbuję dokocić mojego szefa . Miał trzy koty, dwa odeszły ze starości. On to bardzo przeżył i chyba dlatego tak protestuje przed następnym footrem. Ale ja ciągle kuję żelazo . Dziś wydrukowalam mu zdjęcie Nel, dopisałam coś w tym stylu: "Mam na imię Nel, mniej-więcej 2 miesiące i szukam Domku. W tej chwili jestem w Azylu w Opolu, ale jeżeli mnie zechcesz, to przyjadę".
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.