KoCIAkiSOPOTprzyścież.row. Klemens też ma DS - smutno :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 13, 2009 11:33

Trzeba by pójść po drugie skierowanie, bo już się kończą już ostatnie tam są.

Po skierowania się chodzi w pon., śr i soboty od 16-18, teraz w sobote święto to pewnie nie ma dyżuru, ale postaram sie w poniedziałek podejść.

Tym bardziej trzeba zapobiegać rozmnażaniu sie tych kotów, że one mnożą się w jednej spokrewnionej grupie i przez to są wady genetyczne, oczy u Emi to wada genetyczna, nic nie widzi ma niewykształcone pewne części oczu, nic nie da sie z tym zrobić - byłam skonsultować u dr Pikiela.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sie 14, 2009 12:09

mpacz78 pisze:Tym bardziej trzeba zapobiegać rozmnażaniu sie tych kotów, że one mnożą się w jednej spokrewnionej grupie i przez to są wady genetyczne, oczy u Emi to wada genetyczna, nic nie widzi ma niewykształcone pewne części oczu, nic nie da sie z tym zrobić - byłam skonsultować u dr Pikiela.


rozumiem :(
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 15, 2009 11:36

hop, potrzebujemy DT :!: :!: :!:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 16, 2009 13:21

czy ktoś mógłby dt podarować :?: :(
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 17, 2009 10:04

Dziś spędziłam ponad 1,5h (od 7 do 8.40 rano) u sopociaków ale niestety żadna z obu kocic do złapania się nie pojawiła, maluchy są cały czas 4, troszkę kichają i niektórym oczki łzawią ale ładnie jedzą i bawią się - oby się nie pochorowały:( , (Emi przechodziła KK), obie kociczki wcześniej kastrowane dziś widziałam wyglądają super, jutro od rana dalej będę czatować na którąś z tamtych dwóch.
Mam nowe ładne zdjęcia kociaków, jak będę miała chwilę to wkleję.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 17, 2009 22:43

prosimy o domek :!:

mpacz wykonała znowu kawał dobrej roboty dzisiaj :!:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 8:24

http://img170.imageshack.us/img170/3946/pict0050d.jpg
http://img27.imageshack.us/img27/54/pict0039yej.jpg
http://img38.imageshack.us/img38/6919/pict0043l.jpg
http://img132.imageshack.us/img132/6585/pict0054l.jpg

To zdjęcia przepięknych kociaków, komu?
Mnóstwo ludzi spacerujących przy ścieżce, przystaje, robi zdjęcia, zachwyca się kociakami, ale nic z tego nie wynika... próbowałam każdego kto przystawał wczoraj namówić na choć jednego kotka ale nie udało się, każdy mówi kociaki śliczne, piękne ale ja nie mogę wziąć...
Jedna karmicielka mówi że może by jednego wzięła, bo kilka tyg. temu zmarł jej kilkunastoletni kot, ale teraz ma kłopoty ze zdrowiem to nie wiem kiedy i czy w ogóle by wzięła.... a kociaki czekają, idzie jesień, ich życie w zimę nie będzie już takie beztroskie jak teraz, a kotów już i tak jest zbyt wiele na tej posesji....

Wczoraj późnym popołudniem też byłam u sopociaków i przyszła ta młoda kotka w ciąży, miałam tuńczyka, otworzyłam puchę, kotka podchodziła mi praktycznie do rąk, ale zauważyłam powiększone cycki u niej, zaczęłam się bać że może ona już urodziła i nie mogę jej zabierać bo jak ma gdzieś małe..., i podchody próby macania tego brzucha, narady, mnóstwo stresu, w końcu przy próbach dotykania tego brzucha wyszło mi że nie urodziła, że jest w ciąży, a sutki są powiekszone przy końcu ciąży też są, kicia prawie wlazła mi za tuńczykiem do transportera, więc zamknęłam i przechowałam przez noc, choć ciągle się martwiłam że jeżeli jest ryzyko że już urodziła, albo jak z tego stresu mi w nocy urodzi.

Zawiozłam rano do weta, dał zastrzyk, obmacał, kicia w ciąży, została w lecznicy na zabieg, trzymajcie kciuki, żeby wszystko dobrze zniosła bez komplikacji, martwię się o nią, pewnie przy takiej ciąży to i ciecie będzie większe, i wogóle zawsze to gorzej, ale jakby urodziła też niedobrze, niedługo jesień, nie wiadomo czy któryś kociak też nie miałby jakiejś wady genetycznej jak Emi, bo te koty się tam w małej grupie mnożą...
Oj, czemu to wszystko jest takie skomplikowane...

Wczoraj nie poszłam po drugie skierowanie przez to wszystko, mogę pójść jutro, tylko że ja nie widziałam matki kociąt od czasu mojego powrotu z wyjazdu, ostatnio widziałam ją jakiś miesiąc temu, czy ty Karolina widziałaś może ostatnio matke tych kociąt, to jest czarna kotka z białymi wąsami i białymi regularnymi skarpetkami-stópkami, jest na zdjęciach w pozostałych wątkach sopociaków.
Ta co wczoraj złapałam to na pewno nie jest ona bo ma inne stópki przednie, sprawdzałam na zdjęciach.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 10:35

Ile mają te kociaczki??
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sie 18, 2009 11:36

biamila pisze:Ile mają te kociaczki??

W tej chwili jakieś 11-12 tyg.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 15:25

mpacz78 pisze:
biamila pisze:Ile mają te kociaczki??

W tej chwili jakieś 11-12 tyg.


biamila, czyżby jakieś światło w tunelu :o
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 15:47

Hmm...myślę...dziś zawożę Miszkę do Domku, nie wiem czy tam dogada się z psiułkiem??? no i myślę...choć miałam sobie zrobić przerwę, bo te ostatnie tymczasy pociągnęły mnie finansowo i nalatałam się jak dzika po wetach i najzwyczajniej w świecie chciałam odpocząć, bo mam co robić z moją czwórką plus suńkiem. Jeżeli wzięłabym to jednego z tej pierwszej fotki, bo on mi zalazł za skórę tym spojrzeniem...ale tak jak mówię...nic na razie nie obiecuję....
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sie 18, 2009 19:13

Biamilo byłoby cudownie gdybyś wzieła na dt choć jednego/jedną, nie znam płci kociaków, ale najlepiej byłoby w pierwszej kolejności brać dziewczynki, bo jak zostaną to znów na drugi rok trzeba będzie do sterylek łapać. Ten z pierwszej foty na chłopaka mi wygląda, ale nie mam pewności, wyglada mi z buzi i z sylwetki i jest identyczny jak będący tam ponad roczny kocurek - moze to jego tata.

W razie gdybyś miała możliwość wziąć któregokolwiek kociaka, mogę łapać i dowieźć.

Koteczkę od weta odebrałam, wszystko poszło dobrze, jest już w niezłej formie, dałam jej miseczke z wodą do transportera i jest w suszarni gdzie jest ciemno i cicho żeby się nie stresowała, jutro rano ją wypuszczę.
Ciążę wet ocenił na nieco ponad połowę, więc jednak wcale tak na dniach nie miała rodzić, myślałam że takie powiększone sutki to są już na samej końcówce ale widać są już tak po połowie ciąży, a stresa mi wczoraj napędziła pzrez te cycki :wink:
Ja nie pytałam ale wet podzielił się ze mną informacją że mamy o 4 sopociaki mniej.

Dowiem się jutro czy jeszcze jedno skierowanie dostanę na sterylkę, bo matka kociąt ciagle nie ciachnięta :?
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 20:00

mpacz jesteś boska :king:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 18, 2009 20:01

Pytanie mam też czy one są dzikie? czy przychodzą do ludzi?
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sie 18, 2009 20:34

biamila pisze:Pytanie mam też czy one są dzikie? czy przychodzą do ludzi?

Są trochę dzikie, są mniej dzikie niż kilka tyg. temu, ale bardziej przychodzą do misek niż do człowieka, podchodzą dość blisko do rąk ale przy próbach dotknięcia czy złapania uciekają, więc dt który weźmie któregoś czeka oswajanie - mówię szczerze jak jest, miziaki to nie są.
Emi oswoiła się dosłownie w kilak dni ale wtedy młodsza była bo to z 5tyg. temu było.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości