Niebieski 7miesieczny kocurek - zostaje w swoim domu

[diament38]

ja myślę że z powodu że kocurek jest nie wykastrowany znaczy miejsca, a ich alergia objawia się w postaci zapachu jaki się unosi w powietrzu. Kciuki za kocurka

[Magdziak]

Opdpisałam a maila.
Dzwonilam tez do dziewczyny, u której jest kociak: beztrosko mi oznajmiła że mam czas do 6 sierpnia bo wyjeżdża na wczasy do Tunezji...
szlag... Poprosiłam żeby kocurka wykastrowała, ale dowiedziałam się że 80 zł to dla niej za drogo na zabieg....musze coś wymyślić no i ew. szukać trasportu do Płocka
Ufff umówiłam kastracje na jutro, chociaż tyle, że go zawiezie na zabieg..

[anecioreczek]

Opdpisałam a maila.
Dzwonilam tez do dziewczyny, u której jest kociak: beztrosko mi oznajmiła że mam czas do 6 sierpnia bo wyjeżdża na wczasy do Tunezji...
szlag... Poprosiłam żeby kocurka wykastrowała, ale dowiedziałam się że 80 zł to dla niej za drogo na zabieg....musze coś wymyślić no i ew. szukać trasportu do Płocka

No ja przepraszam....

wakacje w Tunezji,a 80 złotych to dużo ...

[Magdziak]

nie skomentuje....i tak sie ciesze ze kot jeszcze nie na ulicy...

[Killatha]

przypominam

jesli ogloszenie jest aktualne to ja sie pisze:)mam juz dwie kicie a tu taka pieknosc:) dajcie znac na maila czy to aktualne
ti6a@wp.pl

[Killatha]

przypomnę
co z kocurkiem?

[Magdziak]

jestem w kontakcie z Lanquesco - wyslalam umowe adopcyjna.
Kociak jest dzis po kastarcji a dziewczyna sie zastanwia czy w ogole go oddac....ma mi dac odpowiedz jutro ...................................

[Koszmaria]

a zapłaciła za tą kastrację?
jeśli Ty na nią wyłożyłaś fundusze,to powinna Ci pieniądze oddać w razie gdyby się zdecydowała że zostanie.
[choć jak znam życie,to jak zaciąży,to kot znowu będzie 'do oddania']

[Magdziak]

Rozmawiałam z dziewczyną - nie chce już oddać kociaka, zamierza się odczulać.... Powiedziała, że jak się dowiedziała że jest domek dla kotka to zrozumiała, że nie potrafi się z nim już rozstać.. Wygląda na szczerą deklaracje. Pieniądze za kastarcje zwróci
Moze potrzebny był wstrząs? Kociak mieszkał z nią od marca. Mam nadzieje, że to ostateczna decyzja...