Bezo- cudowny kocurek odszedł za TM....

[Gem]

Jeśli chodzi o leczenie to diagnoza weta mnie nie satysfakcjonuje

A jaka to diagnoza?

[fiona.22]

" To jest kot bezdomny więc nie ma sensu nic robić. Natura sama sobie z tym poradziła. Jesli bedziemy go operowac to nie bedzie mógł wrócić na ulicę przez co najmniej trzy tyg"

I nie wazne, ze kot nie może chodzic bo mu sie tylna noga składa w a ogon gnije...

[Niteczka 1]

Wierzyć się nie chce, że powiedział to lekarz który powinien udzielić pomocy każdemu zwierzęciu

[Gem]

Wierzyć się nie chce, że powiedział to lekarz który powinien udzielić pomocy każdemu zwierzęciu

A ja wierzę.
Tyle że to nie jest diagnoza, to tylko wytłumaczenie braku podjęcia jakichkolwiek działań. W tej sytuacji koniecznie trzeba zabrać Bezo do innego weta. W razie czego podtrzymuję ofertę zawiezienia go do Myślenic.

[fiona.22]

Myslę, że Myslenice to chyba najlepszy pomysł. Kocurek bedzie bezpieczny a my bedziemy mieli czas, żeby pomyśleć gdzie go na dt wsadzić...może w miedzyczasie jakies miejsce się zwolni...

[fiona.22]

Bezo od 21.08 przebywa w klinice Therios, gdzie jest leczony. Nasi weci powiedzieli, ze nie ma sensu nic z nim robić bo antura sama już sobie z tym poradziła.
W Theriosie po zbadaniu kota okazalo się, ze ma miednice i kość krzyżową peknięta w trzech miejscach a noge peknietą w dwoch miejscach. Ogon zakażony, ostati kręg jest zupełnie martwy kośc zniekształcona. Bezo dostał antybiotyki i codziennie ma robione przymoczki na ogonie. Bez leczenia kot zgniłby zywcem.
Znalazł się takze śrót w zebrach.

Bardzo potrzebujemy wsparcia finansowego bo nie mamy za co opłacic leczenia Beza

Pieniążki zbieramy na koncie AFN z dopiskiem "ogony u fiony-Bezo"

78213000042001038801430001 VWBank

[gaota]

na razie podniosę
wieczorem zrobię mały przelew

[Gem]

Rany boskie, jak to dobrze, że Bezo trafił do Theriosa. Niestety, nie możemy jeździć tam z każdym kotem. A szkoda

[gaota]

hop! pomoc potrzebna

[gaota]

hop!

[gaota]

hop po pomoc!

[koko_]

A dlaczego Państwo ukrywają ten wątek Bezo, brykaj do góry

[gaota]

hop!

[koko_]

Podnosimy chłopaka

[fiona.22]

Bezo czyje się świetnie. Nie chce niestety wspólpracowac z lekarzami ale i tak nosi opatrunki na gonku
Ciągle na antybiotyku. Na ogonek zakładany jest opatrunek żelowy i pieknie sie ukrwiło to co było martwe więc jest szansa, ze się zregeneruje i obejdzie sie bez amputacji
Prosimy o kciuki w dalszym ciągu ale mam nadzieje, że będzie ok i Bezo w końcu będzie zdrowy.
Mam troszkę Bezowych zdjęć ale to już jutro