Ona jedna i 14 psów ....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 09, 2009 5:38

Do gory, koteczko!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lip 09, 2009 9:26

domek potrzebny stały!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 09, 2009 10:36

buranie sa przesliczne i niesamowicie kochane - bede kibicowac kotuni :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 09, 2009 10:57

Banerek dla ślicznej buraski :


Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hhq3n][img]http://upload.miau.pl/3/237354.gif[/img][/url]


Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lip 09, 2009 12:10

Amyszko, bardzo, bardzo Ci dziękuję.


Dodaję, że śliczna panienka z odzysku mieszka w domu tymczasowym w Lublińcu. To miasteczko połozone przy drodze łączącej Częstochowę z Opolem, niedaleko Tarnowskich Gór, Bytomia, Olesna.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Czw lip 09, 2009 13:07

Dzieki amyszko-jak zwykle piekny banerek!
Maryna dopisz w profilu Lubliniec!

Bardzo lubie buraski.I jakoś mam szczeście do nich. Są mądre, miziate..same naj! Imię wybrane?
A jak z jedzeniem i twoimi rezydentami.
Głaski dla koteczki!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 09, 2009 13:17

Wpisałam miejscowość.
Ooooo, z jedzeniem świetnie. Ona wciąga jak odkurzacz. :lol: Daje po troszku, boje się przejedzenia.
Najlepsza jest surowa wołowina. Animonda może być, ładnie pachnie. Gotowany kurczak tak sobie, jeżeli nie ma nic innego, też zje, ale juz sie nie rzuca.
Objawy strachu przy jedzeniu powolutku ustępują, czasem sobie przypomni, że trzeba popatrzeć czy nie ma zagrożenia.
Jest znacznie żywsza, chodzi po pokoju, nie odstępuje mnie ani na krok. Zupełnie jak pies 8O. Nie mam sumienia wyjść z pomieszczenia i spędzam z nią sporo czasu. Grucha, mruczy i popiskuje.
Przyniosłam do jej apartamentu mocno "wyleżałe" posłanko moich kotów. Przeszła po nim nie zwróciwszy uwagi.
Psa widziała i pies ja widział. Zero reakcji. Wgapiały sie w siebie.
Ona jeszcze nie była odrobaczana, więc z kotami jej nie poznaję.
Przyjdzie i na to pora :lol:
Udało mi sie zrobić kilka zdjęć, wstawie później.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Czw lip 09, 2009 13:32

Obrazek Obrazek

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Czw lip 09, 2009 13:58

Śliczna! Srebrnawa troszeczke. lubie burasie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 09, 2009 14:39

ja tez kocham buranie - sa wspaniale - a jeszcze takie "psie" koty, to w ogole sa rozwalajace na łopatki :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 09, 2009 14:47

Prześliczna! Trzymam kciuki za najlepszy na świecie dom.

Johana

 
Posty: 27
Od: Sob sty 12, 2008 20:53

Post » Pt lip 10, 2009 7:01

co słychac u koteczki?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lip 10, 2009 10:55

jak się ma niunia?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt lip 10, 2009 13:08

:lol:
Miewa sie świetnie. Ma imię - Cizia.
Wczoraj bawiłam sie z nią w jej apartamencie na dużym łóżku. Wystawiała ten swój goły biedny brzuszek do miziania. W tym momencie wszedł mąż i spojrzawszy na nią, taką wyciągniętą na lóżku, z gołym brzuchem powiedział - niezła cizia. I została Cizią.
Je, kupka (co tam kupka - kupal) w kuwecie, wodę pije, bawi sie myszką. Dużo śpi.
Mam wątpliwości co do jej wieku. Weterynarz powiedział, że ma około trzech lat, czyli tyle co moje koty. Ale moje koty wcale nie chcą się bawić! Żadne myszki, patyczki, piórka - nic nie działa. Nawet kulki ze sreberka odprowadzane są jedynie spojrzeniem. A Cizia sie pięknie bawi, zupełnie jak kociak.
Dzisiaj będzie odrobaczana Profenderem.

Maryna

 
Posty: 459
Od: Pt cze 02, 2006 8:43
Lokalizacja: Lubliniec

Post » Pt lip 10, 2009 13:25

Maryna pisze::lol:
Miewa sie świetnie. Ma imię - Cizia.
Wczoraj bawiłam sie z nią w jej apartamencie na dużym łóżku. Wystawiała ten swój goły biedny brzuszek do miziania. W tym momencie wszedł mąż i spojrzawszy na nią, taką wyciągniętą na lóżku, z gołym brzuchem powiedział - niezła cizia. I została Cizią.


:lol: :lol: :lol:

fajne imie :lol: ciesze sie, ze Cizia sie mizia i wszystko u niej ok :P :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 24 gości