Honorka pojechała do domu, smutno bez niej

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2009 10:40

Koteczki są piękne!!! Cudne i słodkie!! i ich mama Honoratka jest przepiękna.
Anielko, czekam na obiecane zdjęcia dorosłych. (co prawda biorę jutro czwórkę tymczasików, więc z adopcji zapewne nici, przynajmniej na razie, ale miło popatrzeć na piękne pyszczki;) )

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto cze 09, 2009 23:35

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Do adopcji jest mama szylkretka, mała szylkretka i mała buraska
Ostatnio edytowano Sob cze 13, 2009 20:51 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Czw cze 11, 2009 14:04

To Honoratka? Piękna :1luvu:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw cze 11, 2009 20:57

Honoratka jest wykończona maluchami. Śpi na parapecie, bo tam nie umieją wskoczyć i nie mogą jej ssać. Została trójka kociat, jedno lub dwa w sobotę idzie do DS. Honoratka jest prześliczna i baardzo miła, zaczyna mruczeć jak traktor jak tylko wchodzę do pokoju. Jak wszystkie dzieci pójda do adopcji Honoratkę czeka sterylka.
AnielkaG
 

Post » Pt cze 12, 2009 8:33

Cudna jest Honoratka... Na pewno szybko znajdzie domek :) (a jeśli nie znajdzie, to... jak moje tymczasy znajdą domki... ;) )

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt cze 12, 2009 12:30

Honoratka moze poczekać aż wyadoptujesz tymczasy. Musi dojśc do siebie i trochę przytyć zanim ją wyadoptuję. Jest bardzo biedniutka i potrzebuje super domku.
AnielkaG
 

Post » Pt cze 12, 2009 12:39

My jesteśmy niezłym domkiem;) Choć nie mamy doświadczenia - ale właśnie zdobywamy :P

Zobaczymy, czy wszystkie moje maleństwa się wyadoptują.
Anielko, bardzo cię podziwiam - ja po dwóch dniach tymczasowania kociąt jestem padnięta :lol: Nie wiem, jak można sobie radzić z jedenastką ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt cze 12, 2009 13:58

Kocięta są fajne, ale męczące, to prawda. Ale potem masz satysfakcje, jak sa szczęśliwe w nowych domach, a mogły już nie żyć.
Najtrudniej jest jednak z dużymi, półdzikimi kotami do oswojenia, tu mam kilka porażek...
Moje diabły zrobiły mi pobudkę dziś 3:30 :twisted: , łatwo nie jest, ale uważaj bycie kocim aniołem wciąga :wink:
AnielkaG
 

Post » Sob cze 13, 2009 20:51

Komu maluszka?
AnielkaG
 

Post » Pon cze 15, 2009 10:03

Nikt nie chce małej szylki? Nie wierzę :)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon cze 15, 2009 14:52

Anielka, która szylka została (chodzi mi o zdjęcie)? Ta wyżej czy ta niżej?
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 15, 2009 21:14

Została szylkretka z bardziej czarnym pysiem (bez rudego)
AnielkaG
 

Post » Pt cze 19, 2009 12:03

Śliczne są!!!!!

Komu? Komu?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 12:10

Od kilku dni cisza, nikt nie chce kociaków, żadnych. A mamy ich tak wiele... :(
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 12:16

To ta kotka w końcu też jest jeszcze do adopcji:

Obrazek

?
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości