problem z kotami :((((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 19, 2009 11:28

To mnie całkowicie załamałaś :cry: :cry: :cry: Biedne koteczki :cry: :cry: :cry: Moje kotki przynajmniej raz dziennie biegają jak opętane, a budzą mnie bardzo często zabawami o różnych godzinach - w nocy, nad ranem. Jak można z takich powodów oddawać członków swojej rodziny??? Nie rozumiem, zupełnie nie rozumiem i nie zrozumiem.

A kotek sika poza kuwetą, bo jest może chory??? Piszesz, że masz problem (choć ja nie widzę żadnego problemu, a już na pewno nie taki, co dawałby nam prawo do pozbywania się członka rodziny) z jednym kotem, a szukasz domu dla dwóch - tego też nie rozumiem.

Nie rozumiem :cry: :cry: :cry:
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 11:28

Czy kot jest zdrowy, czy nie ma problemów z pęcherzem, czy badałaś mu mocz? Zdrowe koty nie załatwiają się na ogół obok kuwety, dlatego że wkrótce ma się urodzić dziecko.
Natomiast zdrowe koty biegają, a czasem nawet coś niechcący zniszczą.

A tak w ogóle to po przeczytaniu twoich postów myślę, że rzeczywiście zmiana domu byłaby dla kotów najlepsza...

Kciuki za nowy kochający dom dla kotków! :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 11:30

Życzę kotkom jak najszybszego znalezienia kochających domków, tym razem na zawsze.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 11:32

ale on nie sika obok kuwety tylko sika do kuwety a grubsze rzeczy robi obok. Więc niech mi ktos powie że to nie jest złośliwość bo jest. próbowałam róznych rzeczy jakieś granulki odstraszacze itp i nic. nawet chodziłam za nim cały dzień i kiedy próbował narobić obok kuwety to wkładałm go do niej ale był wielce obrażony
Nie oddaje ich dlatego bo biega bo do tego przywykłam ale nie do tego że jest wobec mnie złośliwy, momentami agresywny i niszczy rzeczy mojego dziecka

demolka1988

 
Posty: 125
Od: Śro kwi 02, 2008 16:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 19, 2009 11:38

demolka1988 pisze:ale on nie sika obok kuwety tylko sika do kuwety a grubsze rzeczy robi obok. Więc niech mi ktos powie że to nie jest złośliwość bo jest. (...)kiedy próbował narobić obok kuwety to wkładałm go do niej ale był wielce obrażony.
(...)jest wobec mnie złośliwy, momentami agresywny i niszczy rzeczy mojego dziecka


Z tego, co wiem - cytat:

"kot nie jest człowiekiem - nie rozumie pojęcia zemsty i NIE POTRAFI BYĆ ZŁOŚLIWY!"
Ostatnio edytowano Wto maja 19, 2009 11:45 przez maciekl2, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

maciekl2

 
Posty: 363
Od: Wto mar 17, 2009 9:25
Lokalizacja: Opole

Post » Wto maja 19, 2009 11:40

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 11:43

To w sumie masz nawet lepiej - kot robi kupę koło kuwety, co chyba nie jest jakoś trudno sprzątnąć. Bardziej uciążliwe jest sikanie kota, np. na łóżko.

Czyli szukasz kotom wspólnego domu?

PS Nie uwierzę, że kot zniszczył jakąś rzecz, bo wiedział, że należy do nienarodzonego dziecka.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto maja 19, 2009 11:58

8O

faktycznie lepiej znalezc kotom dobry dom.
ciekawe tylko, czy jak dziecko zacznie sie robic zlosliwe (nieuniknione - juz predzej dziecko niz kot) to oddasz do domu dziecka.
za to co oswoiles, jestes odpowiedzialny juz na zawsze :roll:

i proponuje zmienic temat z "jestem zmuszona..." na "oddaje kota bo mnie wnerwia"

Westi

 
Posty: 1594
Od: Pon sty 16, 2006 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 19, 2009 12:02

powiadom osoby od ktorych masz koty o swoim zamiarze
one musza wiedziec co zamierzasz zrobic z ich kotami
byc moze beda mogly zabraz te koty z powrotem i znalezc im prawdziwy tym razem dom

przy Twoim podejsciu do oceny zachowan tych kotow kwestionowalabym tez wiele innych Twoich kompetencji :roll:
to co napisalas wyglada na zabobon tylko w nowszej wersji

smutne :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto maja 19, 2009 12:17

smutne :(
Okropne :evil:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto maja 19, 2009 12:18

Maryla pisze:powiadom osoby od ktorych masz koty o swoim zamiarze
one musza wiedziec co zamierzasz zrobic z ich kotami
byc moze beda mogly zabraz te koty z powrotem i znalezc im prawdziwy tym razem dom

:!: :!: :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto maja 19, 2009 12:25

Wiecie co,tak bardzo się cieszę z postów,w których piszecie,że należy kotom znaleźć DOBRY dom.Kot MUSI być chciany,kochany,akceptowany i wtedy jest zdrowy,miły,grzeczny.Dzisiaj żegnam moją tymczaskę,która idzie do DS.Przyniesiona do uśpienia,podobno wyjątkowo agresywna,dzika,nie do oswojenia.Bzdura.Mądra,miziasta,śpi ze mną,mruczy na kolanach,w ciągu miesiąca przybrała na wadze pół kilograma.Kuwetkowa,czyściutka,jest w towarzystwie trzech innych kotek,żadnych problemów.Nawet odkurzacza się nie boi,proludzka bardzo.Trzeba tylko chcieć.Tak!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 19, 2009 12:27

demolka, to, co piszesz, jest załamujące. Jak możesz oskarżać zwierzę o złośliwość???? Koty często zajmują się folią, drapią ją, bo szeleści, to instynkt, chęć zabawy. A ty od razu: bo niszczy rzeczy mojego dziecka... Kobieto, zastanów się, co piszesz. Zazwyczaj nie odzywam się w takim wątkach, ale ty nie jesteś na forum po raz pierwszy... Nie rozumiem tego.
Zaraz napiszesz, że rzuca się na brzuch albo coś w tym rodzaju, tylko czekam.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto maja 19, 2009 12:29

Czy Dzidzia wie o Twoim planie oddania kotki?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2009 12:30

No i zgadzam się z ewar. Demolka, ty nie napisz, że domek potrzebny jest pilnie albo coś w tym rodzaju...

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości