Rozumiem Cię, ale nie panikuj i nie rozpaczaj. Kot na pewno jest cudowny i jeszcze się będą o niego bić. Wytrzymaj trochę...tylko nie rób głupstw.
Zdjęcia długo idą, bo pewnie ich nie zmniejszyłaś...To skutek uboczny tych nowych aparatów, które bez sensu robią coraz większe zdjęcia.