Imię ma bardzo ... niemarketingowe... Może warto by ją nazwać jakoś tak ... inaczej...
Czy on ma ogłoszenie na Allegro?
Kordoniu, skoro ona tej łapki nie używa, to czy nie wskazane byłoby ją amputować?
Ona tej łapki nie używa do normalnego chodzenia- porusza sie na trzech, ale czasem kiedy stoi, to gdy ciałko sie wahnie, to podeprze sie na łokciu,z eby sie nie przewrócić na prawy bok, wiec na cos ta łapka sie przydaje.
Nie mogę zmienić imienia, bo to Kuśtyczka przeceiż jest , nawet już mam Pograbka do kolekcji, co prawda nie u siebie, ale w schronisku. Przywieźli bowiem takiego rudego brudaska-śmierdziuszka z interwencji.
ale się uparłaś na to imię trudno, nowy domek na pewno sobie zmieni nie mam wątpliwości, że ktoś się w kici zakocha taka słodka zwierzynka zasługuje na najlepszy domek na świecie.
Przeciez ona jest piekna a bez tego ogonka wyglada jak mały ryś Pewnie tylko jak sie porusza to widac jej kalectwo bo na zdjeciach wyglada pieknie. Mysle ze znajdzie dobry kochajacy domek nie wszystcy patrzą na wygląd. Ja wziełam 2 tyg temu Telme z Krakowa nie dlatego ze piekna z niej panna ale dlatego ze była przerażoną kupką nieszczęscia siusiajaca pod siebie ze strachu.
Zmiencie jej to imie dziewczyny plissss Pamietajcie że imę deprymuje charakter kota ja mam w domu zawadiackiego Kmicica i spokojnego aczkolwiek walecznego Leona (zawodowca) znam rownież kapryśną Julię dostojnego Teodorano i Kluska ktory po przygarnieciu wygladal jak szkielet , a po roku u nowej pani jest tak gruby ze ma problem z wejsciem na tapczan Jestem za Viktorią- mysle ze dzieki temu imieniu koteczka zwycięzy w walce o dobry kochajacy domek ! trzymam
phantasmagori pisze:(...)Zmiencie jej to imie dziewczyny plissss Pamietajcie że imę deprymuje charakter kota (...)
Myślicie, ze aktualne imię jest w stanie pogłębić jej kuśtykowatość? To chyba w tym przypadku niewykonalne
Jestem zwolennikiem podchodzenia z humorem do kotów, a zwłaszcza ich imion. Żadne nie pasuje do niej bardziej, niz to, które już ma Nowy dom ma wolną rękę w wyborze nowego imienia Może to zachęci potencjalnych chętnych? Zabrać ją, żeby uwolnić od nastrajającego depresyjnie imienia ?