LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 08, 2009 13:37

Norbitka z tego co wiem w Lublinie na Orlej robi sie takie zabiegi, ale...jest to po prostu sposób na to aby kotka nie zachodziła w ciąże.
Ruja sama w sobie wystepuje i to chyba częściej niż normalnie.
Nie polecam tego sposobu.
W Chironie miała sterylkę aborcyjną persia Cleo i nacięcie miała ok5 cm.
U dr Ciecieląga.
Żadnych problemów z narkozą i z raną pooperacyjną nie było.
Ale szwy były do wyjęcia - nie tak jak u Nowaka.
Chyba jednak to lepszy sposób na szycie niż szwami rozpuszczalnymi.

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Czw sty 08, 2009 14:14

Dzięki. Nie pomyślałam, że przecież sama rujka jst bardzo uciążliwa. Narkoza i tak przecie musi byc ,a to do narkozy mam okrutna awersję.
Na Stefczyka dawno temu straciłam psa......... a miał byc zkosmetyczny zabieg :(

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Czw sty 08, 2009 15:00

mam zdjęcia dwóch z czterech koteczków wyrzuconych na Kalinie na mróz.
Sa na razie u jednej z karmicielek, a niedługo pewnie będą u mnie.
mam stracha przed wzięciem czterech, myslę o dwóch.
Jakby ktoś chętny był na dwa, to czekam.


Chłopczyk to ten białas z ciemnym ogonkiem i białym czymś na jego końcu. Delikatniutki i ma wielgie uszy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziewczynka, to ta z kreseczkami namalowanymi na powiekach.
Buzia ładna, jak to dziewczynka.
Obrazek
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 08, 2009 15:01

i ja jestem - a co 8)

Oleska mam prośbę o dodatnie do kotów za TM Sóffki [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... sc&start=0
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Czw sty 08, 2009 15:22

Poka pisze:i ja jestem - a co 8)

Oleska mam prośbę o dodatnie do kotów za TM Sóffki [*] http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... sc&start=0


wstawiłam
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 08, 2009 15:24

ale fajne to kociaki, Anda. I obydwa mają takie nietoperzaste uszyska, hehehehe! A dziewczyna to normalnie makijaż ma :)
Oleśka - dawaj hamerykankę, niech patrzy jakie ładne kotki :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 08, 2009 15:25

Dzięki Anda, właśnie napisałam o niej na Kotach - kocie pożegnania i łzy popłynęły ...
Ech ... nie zawsze się udaje
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Czw sty 08, 2009 15:28

Poka pisze:Dzięki Anda, właśnie napisałam o niej na Kotach - kocie pożegnania i łzy popłynęły ...
Ech ... nie zawsze się udaje

wiem jak to jest Poka, tez jestem sentymentalna i zawsze ryczę jak mówie o Naszce.
Ale Ty to młodziak jestes, to Ci wypada, ale ja? kobieta mocno już doświadczona i płacze po kotku?? :evil:
edit:
To ja Anda pisałam.Pomyłka w logowaniu :oops:

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Czw sty 08, 2009 15:44

Ciociu Ando, toż to gatopyrze a nie kotki :twisted: Kto im takie uszyska domontował? :lol:

Nie no... cukiereczki dwa 8)
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw sty 08, 2009 16:11

oleska222 pisze:Ciociu Ando, toż to gatopyrze a nie kotki :twisted: Kto im takie uszyska domontował? :lol:


Bo to sa gatopyrze! czyli hamerykańskie koteczki!
Ale jak się utuczą, to im ise zmieni stosunek uszu do mordki.

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Czw sty 08, 2009 16:21

*Lubelskie Tymczasy* pisze:
oleska222 pisze:Ciociu Ando, toż to gatopyrze a nie kotki :twisted: Kto im takie uszyska domontował? :lol:


Bo to sa gatopyrze! czyli hamerykańskie koteczki!
Ale jak się utuczą, to im ise zmieni stosunek uszu do mordki.


Fakt, suche są jak diabli, szczególnie chłopak. Wszystkie kości widać... :roll:
Ech ci ludzie :evil:

Edit: Hamerykanka poinformowana. Czekam na odpowiedź z duuużą niecierpliwością... :roll:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw sty 08, 2009 16:39

Dosiadam się Obrazek
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw sty 08, 2009 18:44

ja sem jest .....



---------------------------------------------------------------------


Norbitko ten zabieg, o którym piszesz to naprawdę jakaś pomyłka lekarska ..... :evil:
Kotka ma ruję , macica i reszta zostaje , więc ryzyko ropomacicza , nowotwrów narządów rodnych itd ... :evil:

-------------------------------------------------------------

Mój Falco tak dziwnie kaszle ......z takimi jakby drgawkami na całym ciele... czy cuś ....
Kilka razy dziennie .....mruży przy tym oczy i chyba go coś boli wtedy ...trwa to już dość długo , jakieś 3-4 mies .......nie wiem co to jest ....
Apetyt ma ....zachowuje się normalnie .....
Czy to mogą być robale? Bo tak naprawdę to nic innego mi do głowy nie przychodzi ....

Jakby mi się jakoś udało to nagrać może to bym tu wstawiła ....
Bo do weta z tym nie ma jak , bo kot nie będzie kaszlał na zawołanie ...

A może to kłaki ? W końcu on ich ma sporo ... i w gardle pewnie też ....Wyniki krwi i biochemii ma dobre ....Mocznik w górnej granicy , ale reszta w porządku ....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 08, 2009 18:48

Tiger_ pisze:Bo do weta z tym nie ma jak , bo kot nie będzie kaszlał na zawołanie ...
A może to kłaki ? W końcu on ich ma sporo ... i w gardle pewnie też ....Wyniki krwi i biochemii ma dobre ....Mocznik w górnej granicy , ale reszta w porządku ....

A może prześwietlenie płuc? Tak na wszelki wypadek?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sty 08, 2009 19:28

Tiger ja też bym zrobiła prześwietlenie, ale kłaki to tyż moim zdaniem mogą być. Czy te choroby to się nie skończą u Ciebie...? :crying:


Pani Hamerykanka nie odpisuje... :(
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości