małą, rudą kicie przygarnę :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 31, 2008 12:44

Jak najbardziej - jest pewny. :-) Zakładając, że będziesz go mogła przywieść do Warszawy niebawem to oczywiście. Tosia moja ma 16 stycznia urodziny i do tego czasu chciałabym aby miała już kociego przyjaciela.
Proszę o informacje jak możemy to zoorganizować.
Serdecznie pozdrawiam,
Ania.

czia pisze:to jest kocurek, zaraz wstawię w jego post nowe zdjęcia.
Dziś będzie odrobaczony, jeszcze nie jest wykastrowany, jest u mnie 2 dni. Bardzo przyjacielski, spokojny, pieszczoch.

Transport do Wawy, no cóż. Jeśli domek jest pewny, zaczynam pytać i szukać, czasem mój TZ jedzie służbowo, czasem znajomi do pracy. Kwestia czasu.

    abazak

     
    Posty: 12
    Od: Pon gru 15, 2008 16:59

    Post » Śro gru 31, 2008 13:19

    rozumiem, ze ta kicia z lecznicy od ewar już nieaktualna?

    Czy kot bedzie wykastrowany i czy nie będzie wypuszczany na podwórko? To są warunki z umowy adopcyjnej, która obowiązuje.
    Oczywiście informacje i zdjęcia z nowego domku mile widziane.
    Nie wolno go oddawać osobom trzecim, do schronu, wyrzucić!

    Dziś spytam TZ kto się wybiera do Wawy i kiedy, dam odpowiedź.

    czia

     
    Posty: 1454
    Od: Wto cze 19, 2007 13:19
    Lokalizacja: lubuskie

    Post » Śro gru 31, 2008 14:02

    maila ze zdjęciami nie otrzymałam ani żadnej informacji stąd rozumiem, że sprawa jest nieaktualna...
    kot wypuszczany nie bedzie ale chce aby byl wykastrowany
    poza tym nie dajmy sie zwariowac... - jest umowa adopcyjna ktora sie podpisuje i swiadkomosc jej tresci - z calym szacunkiem ale oczekiwania zdjecia mojego domu to lekka przesada..
    poza tym myslalam, ze zanim mi go dacie to kotek bedzie wykastrowany - ale to nie ma problemu to ja to zrobie, wczesniej zawsze mialam kotki i dawalam jej tabletki


    czia pisze:rozumiem, ze ta kicia z lecznicy od ewar już nieaktualna?

    Czy kot bedzie wykastrowany i czy nie będzie wypuszczany na podwórko? To są warunki z umowy adopcyjnej, która obowiązuje.
    Oczywiście informacje i zdjęcia z nowego domku mile widziane.
    Nie wolno go oddawać osobom trzecim, do schronu, wyrzucić!

    Dziś spytam TZ kto się wybiera do Wawy i kiedy, dam odpowiedź.

    abazak

     
    Posty: 12
    Od: Pon gru 15, 2008 16:59

    Post » Śro gru 31, 2008 14:05

    maila ze zdjęciami nie otrzymałam ani żadnej informacji stąd rozumiem, że sprawa jest nieaktualna...
    kot wypuszczany nie bedzie ale chce aby byl wykastrowany
    poza tym nie dajmy sie zwariowac... - jest umowa adopcyjna ktora sie podpisuje i swiadkomosc jej tresci - z calym szacunkiem ale oczekiwania zdjecia mojego domu to lekka przesada..
    poza tym myslalam, ze zanim mi go dacie to kotek bedzie wykastrowany - ale to nie ma problemu to ja to zrobie, wczesniej zawsze mialam kotki i dawalam jej tabletki


    czia pisze:rozumiem, ze ta kicia z lecznicy od ewar już nieaktualna?

    Czy kot bedzie wykastrowany i czy nie będzie wypuszczany na podwórko? To są warunki z umowy adopcyjnej, która obowiązuje.
    Oczywiście informacje i zdjęcia z nowego domku mile widziane.
    Nie wolno go oddawać osobom trzecim, do schronu, wyrzucić!

    Dziś spytam TZ kto się wybiera do Wawy i kiedy, dam odpowiedź.

    abazak

     
    Posty: 12
    Od: Pon gru 15, 2008 16:59

    Post » Śro gru 31, 2008 14:07

    maila ze zdjęciami nie otrzymałam ani żadnej informacji stąd rozumiem, że sprawa jest nieaktualna...
    kot wypuszczany nie bedzie ale chce aby byl wykastrowany
    poza tym nie dajmy sie zwariowac... - jest umowa adopcyjna ktora sie podpisuje i swiadkomosc jej tresci - z calym szacunkiem ale oczekiwania zdjecia mojego domu to lekka przesada..
    poza tym myslalam, ze zanim mi go dacie to kotek bedzie wykastrowany - ale to nie ma problemu to ja to zrobie, wczesniej zawsze mialam kotki i dawalam jej tabletki


    czia pisze:rozumiem, ze ta kicia z lecznicy od ewar już nieaktualna?

    Czy kot bedzie wykastrowany i czy nie będzie wypuszczany na podwórko? To są warunki z umowy adopcyjnej, która obowiązuje.
    Oczywiście informacje i zdjęcia z nowego domku mile widziane.
    Nie wolno go oddawać osobom trzecim, do schronu, wyrzucić!

    Dziś spytam TZ kto się wybiera do Wawy i kiedy, dam odpowiedź.

    abazak

     
    Posty: 12
    Od: Pon gru 15, 2008 16:59

    Post » Śro gru 31, 2008 14:59

    Się wtrącę - chyba chodziło raczej o zdjęcia kota, a nie domu - bo wiesz, fajnie jest co jakiś czas dostac info co z kotem, którego sie wyadoptowało... i tyle....

    Never

     
    Posty: 9924
    Od: Czw lis 29, 2007 23:22

    Post » Śro gru 31, 2008 15:01

    Byłam w lecznicy,jedna pani ma zdecydować,czy kotki nie weźmie.Byłoby to lepsze rozwiązanie,bo nie musiałaby jechać do W-wy,chociaż to nie taki problem.Kotka nie jest moja,nie ja decyduję o jej losie,jestem wyłącznie pośrednikiem.Czia ma do oddania pięknego kocurka,ja jako forumowiczka cieszę się,że chcecie dać domek jakiemuś kotkowi,że jakaś kocia bieda znajdzie swą życiową przystań,a Tosia zyska przyjaciela.Kotka jest jeszcze za młoda na sterylkę,a więc to na Ciebie spadłby problem wysterylizowania jej.Tabletki są nie do przyjęcia,zbyt duże jest ryzyko ropomacicza.
    Wetka skontaktuje się z Tobą przez maila,proszę o wyrozumiałość,ma ona urwanie głowy w lecznicy,tłumy przychodzą po tabletki uspokajające dla psów.
    Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

    ewar

     
    Posty: 56212
    Od: Wto lis 06, 2007 20:17
    Lokalizacja: Stalowa Wola

    Post » Śro gru 31, 2008 17:49

    jasne, jasne - nie wiedzialam ze sterylizowac nalezy pozniej
    dziekuje za informacje i czekam cierpliwie na informacje od Wetki o kotku
    co do zdjecia mieszkania a nie kotka - zle sie zrozumialysmy :-) - wybaczcie
    do uslyszenia w Nowm Roku - Ania.


    ewar pisze:Byłam w lecznicy,jedna pani ma zdecydować,czy kotki nie weźmie.Byłoby to lepsze rozwiązanie,bo nie musiałaby jechać do W-wy,chociaż to nie taki problem.Kotka nie jest moja,nie ja decyduję o jej losie,jestem wyłącznie pośrednikiem.Czia ma do oddania pięknego kocurka,ja jako forumowiczka cieszę się,że chcecie dać domek jakiemuś kotkowi,że jakaś kocia bieda znajdzie swą życiową przystań,a Tosia zyska przyjaciela.Kotka jest jeszcze za młoda na sterylkę,a więc to na Ciebie spadłby problem wysterylizowania jej.Tabletki są nie do przyjęcia,zbyt duże jest ryzyko ropomacicza.
    Wetka skontaktuje się z Tobą przez maila,proszę o wyrozumiałość,ma ona urwanie głowy w lecznicy,tłumy przychodzą po tabletki uspokajające dla psów.

    abazak

     
    Posty: 12
    Od: Pon gru 15, 2008 16:59

    Post » Czw sty 01, 2009 21:10

    tak chodziło mi o zdjęcia kotka z nowego domku, nie mam w zwyczaju oglądać zdjęć czyichś domów!!!

    Poza tym na wątku Rydza, napisałam, zę jest u mnie od kilku dni, znaleziony przed świętami w lesie, więc jak mogłam go już wykastrować???
    Jak na razie jest odrobaczony, jest zdrowy, radosny. Można go za tydzień szczepić.
    Ja mam co miesiąc po kilka nowych kotów, obecnie 15 starszych - w różnym wieku na tymczasie, wszystkie karmię, leczę i są wykastrowane i wysterylizowane. Dla mnie to duże obciążenie finansowe, pokrywane z prywatnej kieszeni, staram się wyadoptować kotki w takim wieku, zeby były już kastrowane lub sterylizowane w nowych domkach, a pieniądze oszczędzam na sterylki i kastracje bezdomnych starszych kotów lub dla tych , które nie zostały zaadoptowane.

    kotkiem interesują się też inne osoby, więc nie ma problemu.

    czia

     
    Posty: 1454
    Od: Wto cze 19, 2007 13:19
    Lokalizacja: lubuskie

    Post » Sob sty 03, 2009 16:01

    http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85900
    Abazak,wysłałam Ci link do ślicznego rudaska z Warszawy.Przykro mi,ale wetka nie wysłała chyba zdjęć,bo jakaś kobieta chyba tę kotkę jednak weźmie.Bardzo Cię przepraszam,urodziny Tosi się zbliżają więc nie ma co czekać.Jeśli kotek Czii Ci się podoba,albo ten malutki (jest w Warszawie,ale może też już ma domek,tego nie wiem) to spróbuj może skontaktować się z autorką wątku.Jeszcze raz przepraszam.
    Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

    ewar

     
    Posty: 56212
    Od: Wto lis 06, 2007 20:17
    Lokalizacja: Stalowa Wola

    Post » Sob sty 03, 2009 16:57

    Wydaje mi się, że tu mają jeszcze kilka rudasków, dla których szukaja domu
    http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84309
    Obrazek

    Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

    Amika6

    Avatar użytkownika
     
    Posty: 10614
    Od: Śro sty 24, 2007 18:48
    Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

    Post » Sob sty 03, 2009 19:05

    Koteczka z mojego podpisu - trikolorka jest "lepszą" odmiana rudej kici, bo ma aż trzy kolorki. Może ta kicia spodobałaby się twojej córci.
    Biorąc ja do siebie uratowałabyś ją ze schroniska.
    ObrazekAnda i koty Obrazek

    Anda

     
    Posty: 10081
    Od: Pon lut 02, 2004 14:46
    Lokalizacja: Lublin

    Post » Sob sty 03, 2009 21:07

    w poniedziałek będę wiedziała kiedy transport, jeśli jeszcze to aktualne,

    czia

     
    Posty: 1454
    Od: Wto cze 19, 2007 13:19
    Lokalizacja: lubuskie

    Post » Sob sty 03, 2009 22:30

    Czia,kocurek jest prześliczny,bardzo podobny do mojej Guci.
    Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

    ewar

     
    Posty: 56212
    Od: Wto lis 06, 2007 20:17
    Lokalizacja: Stalowa Wola

    Post » Nie sty 04, 2009 15:33

    mam transport na jutro i potrzebuję odpowiedzi na już, bo w tej chwili wyjeżdża transport do Niemiec i też chcą kociaka, to jak??? ma ktoś numer do abazak?

    czia

     
    Posty: 1454
    Od: Wto cze 19, 2007 13:19
    Lokalizacja: lubuskie

    [poprzednia][następna]



    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości