Książe z Wilanowa- kolejna nieudana adopcja :( Dlaczego?????

[Aleksandra59]

Niestety Książe wrócił do lecznicy DS, niby taki fajny i odpowiedzialny zostawił Księcia jak okazało się, że najprawdopodobniej Książe ma cukrzycę
Także mamy reaktywację wątku

[Aleksandra59]

Nowe zdjęcia Księcia - made by Barba50

[ania-h]

Podnoszę Księcia!!!! Czy ta cukrzyca to pewne , Bo były jakies wątpliwości. Może były koci dom grrrrrrrrrrr, który go oddał zestresował kota i mu zaczęły jakieś objawy, a wskaźniki pogorszyły.

[barba50]

Podnoszę Księcia!!!! Czy ta cukrzyca to pewne , Bo były jakies wątpliwości. Może były koci dom grrrrrrrrrrr, który go oddał zestresował kota i mu zaczęły jakieś objawy, a wskaźniki pogorszyły.

Wszystko możliwe. Jedno pewne - z cukrzycą czy bez Książę bardzo potrzebuje DOMU

[Liwia]

ta cukrzyca to pewniak potwierdzony przez badanie fruktozaminy? Jeśli nie to może warto zrobić te badania, może kot jest zdrowy a niepotrzebnie traci dom.

[ania-h]

To ważne, czy jest chory na cukrzycę, czy nie, nie tylko dlatego, że wtedy jest kotem specjalnej troski. Kot chory na cukrzycę powinien raczej trafić do małozakoconego domu lub jeszcze lepiej - być jedynakiem. Trochę poczytywałam kocie ABC na temat cukrzyków i tam stoi napisane, że powinien dostawać 2 razy wydzielone jedzenie(przed jedzeniem zastrzyk lub inne lekarstwo). Przy kociej gromadzie przyzwyczajonej do podjadania w miarę potrzeb na bieżąco, trudno wprowadzić taki reżim.

[Liwia]

Aniu, z cukrzykiem nie jest ciezko, nawet w kociej gromadce. Wszystko się da dograć, słowo

[ania-h]

Czy są jakieś wieści o Księciuniu??

[ania-h]

No to sama sobie odpowiem . Byłam dziś w lecznicy ze swoimi futrami i widziałam się z Księciem. Jest cudownym miziakiem, dostał ode mnie zabawke, ale nawet się nie zainteresował, bo chce tylko miziać i przytulać. Obecnie jest kroplówkowany i na antybiotyku. Ma cukrzycę,(z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o ten test, o który pytała koleżanka), ale jest szansa, że w tym wieku cukrzyca może się wycofać. Dziewczyny z lecznicy jednak niezbyt optymistycznie oceniają jego szanse na adopcję, bo póki co jest chory . Może ktoś zrobi mu banerek. Szkoda kiciusia. Miał takiego pecha do domków. Jest kochanym stworzonkiem.
KOMU PRZESŁODKIEGO KSIĘCIA, KOMU?????

[Aleksandra59]

Aniu - dzięki za informacje, chociaż nie są zbyt optymistyczne co do stanu zdrowia Księcia
Jednak kicio jest tak urokliwy, taki miziaty, taki słodki, taki, taki najukochańszy, że pomimo jego choroby znajdziemy mu kochający domek - ja się tego będę trzymała

Banerek by się przydał, ale ja nie umiem

[ania-h]

Nikt nie interesuje się słodziakiem???

[ania-h]

Ciociu Aleksandro, cioci Barbo czy widziałyście się może z Księciem jak byłyście u wetów na Kosiarzy? Co słychać?

[ina11]

[quote="ania-h"]Ciociu Aleksandro, cioci Barbo czy widziałyście się może z Księciem jak byłyście u wetów na Kosiarzy? Co słychać?[/quote
ja go dziś widziałam, przy okazji odstawienie kotki na sterylke,
Książe jest cudownym kocurkiem, okropnie chciał do człowieka , łapinke wyciągał przez kraty i dotykał mi dłoni, jest cudownie wielki
łapał łapką telefon gdy robiłam fotki koci nowej, ocierał sie ciałkiem o ściany klaty, prężył i wyginał, podczas nakładania jedzonka dla nowej znowu wyciągał łapki ale musi być na diecie, tak mówiły panie w szpitaliku......
on bardzo chce do ludzia, ech.....
może jutro pojade do nowej to go znowu pomiziam.......

[Aleksandra59]

Ja też byłam dzisiaj w lecznicy - Książę jak zwykle czarujący. Dzisiaj była pobierana krew - kciuki potrzebne, żeby wyniki były dobre

[m&j]

kciuki trzymam mocno!!