Adoptuję małą kotkę / Wrocław

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 15, 2008 0:28

MaybeXX pisze:
PcimOlki pisze:
Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...


Ok.
Przejżyj sobie (od tyłu) te wątki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82850&start=270
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78145&start=465
Mamy możliwość wyciągnąć kociaka ze schronu, zaszczepić i pomóc ci w odkażeniu mieszkania. Oczywiście cała procedura musi potrwać kilka tygodni. Znalezienie gotowego 4 miesięcznego, zaszczepinego kociaka, może być trudne. Warunkiem są zabezpieczone okna/balkony/tarasy.
P.S> Widziałem tam we wtorek malutkie kociątko, głośno płaczące i pchające łapki między kraty klatki... jeszcze było zdrowe.

Widzisz? Wszystko można zrobić...tylko z głową.

Nie widzę. Co mozna zrobić?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 0:34

PcimOlki pisze:
Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...


Ok.
Przejżyj sobie (od tyłu) te wątki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82850&start=270
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78145&start=465
Mamy możliwość wyciągnąć kociaka ze schronu, zaszczepić i pomóc ci w odkażeniu mieszkania. Oczywiście cała procedura musi potrwać kilka tygodni. Znalezienie gotowego 4 miesięcznego, zaszczepinego kociaka, może być trudne. Warunkiem są zabezpieczone okna/balkony/tarasy.
P.S> Widziałem tam we wtorek malutkie kociątko, głośno płaczące i pchające łapki między kraty klatki... jeszcze było zdrowe.

Myślałam,że to propozycja?

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 15, 2008 0:37

MaybeXX pisze:
PcimOlki pisze:
Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...


Ok.
Przejżyj sobie (od tyłu) te wątki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82850&start=270
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78145&start=465
Mamy możliwość wyciągnąć kociaka ze schronu, zaszczepić i pomóc ci w odkażeniu mieszkania. Oczywiście cała procedura musi potrwać kilka tygodni. Znalezienie gotowego 4 miesięcznego, zaszczepinego kociaka, może być trudne. Warunkiem są zabezpieczone okna/balkony/tarasy.
P.S> Widziałem tam we wtorek malutkie kociątko, głośno płaczące i pchające łapki między kraty klatki... jeszcze było zdrowe.

Myślałam,że to propozycja?


Nie - to deklaracja.
Wciąż nie rozumiem, co mam widzieć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 0:46

Takie cudo szuka domu.
Obrazek

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 0:51

PcimOlki-nie rozumiem,czego nie rozumiesz.Wydawało mi się,ze sprawa jasna.Zobaczyłam wątek domku z Wrocławia poszukującego kota i dałam link dziewczynom ze schroniska wrocławskiego.
W międzyczasie wyszła opisana sytuacja domku.Napisałeś,jakie widzisz wyjście.
Nie wiem,w czym jest problem?Jeśli czymś uraziłam,to przepraszam.
Jakoś zrobiło mi się niemiło :(

Nospherata,mam nadzieję,że znajdziesz swojego kota.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano Sob lis 15, 2008 1:07 przez MaybeXX, łącznie edytowano 1 raz

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 15, 2008 0:52

PcimOlki pisze:Takie cudo szuka domu.
Obrazek

Rzeczywiście cudo :love:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 15, 2008 1:14

MaybeXX pisze:PcimOlki-nie rozumiem,czego nie rozumiesz.Wydawało mi się,ze sprawa jasna.Zobaczyłam wątek domku z Wrocławia poszukującego kota i dałam link dziewczynom ze schroniska wrocławskiego.
W międzyczasie wyszła opisana sytuacja domku.Napisałaś,jakie widzisz wyjście.
Nie wiem,w czym jest problem?Jeśli czymś uraziłam,to przepraszam.
Jakoś zrobiło mi się niemiło :(

Nospherata,mam nadzieję,że znajdziesz swojego kota.
Pozdrawiam.


Nie rozumiem tego ->

MaybeXX pisze:
PcimOlki pisze:
Nospherata pisze:Mieszkam w bloku, w domu nie ma dzieci, tylko ja i czasem mój brat... obecnie nie ma też zwierząt, był krótko mały kotek, ale umarł po 3 dniach, prawdopodonie na pancytopenię (?), dlatego szukam kotka zaszczepionego. Kicia nie będzie wychodzić na podwórko, ale będzie kotem stricte domowym.

Czemu szukam małego kotka... a właściwie kotkę :wink:? Chcę ją wychowywać od małego... A dlaczego w ogóle chcę kota? Od dziecka chciałam mieć kota, jakiegoś zwierzaka, ale rodzice nie zgadzali się na zwierzęta w domu. Teraz, gdy się wyprowadziłam i mam własne mieszkanie, mogę nareszcie pomyśleć o kotku...


Ok.
Przejżyj sobie (od tyłu) te wątki.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82850&start=270
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78145&start=465
Mamy możliwość wyciągnąć kociaka ze schronu, zaszczepić i pomóc ci w odkażeniu mieszkania. Oczywiście cała procedura musi potrwać kilka tygodni. Znalezienie gotowego 4 miesięcznego, zaszczepinego kociaka, może być trudne. Warunkiem są zabezpieczone okna/balkony/tarasy.
P.S> Widziałem tam we wtorek malutkie kociątko, głośno płaczące i pchające łapki między kraty klatki... jeszcze było zdrowe.

Widzisz? Wszystko można zrobić...tylko z głową.

Co mam widzieć? Co zrobić z głową?
Zupełnie nie kumam, czemu zadajesz mi takie pytanie, więc usiłuję to od ciebie wyciągnąć. Wcale przy tym nie staram się być niemiły, czy miły. Po prostu pytam o co ci chodzi. Nie mam powodu byc niemiły dla ciebie, więc nie nadinterpretuj, proszę.

Eeeee... no chyba, że ciągle mnie będziesz od "dziewczyn" przezywać - wówczas mogę się zrobic niemiły. :wink: :)

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 7:32

nikt Ci nie kaze 10letniego ale nie licz ze to, ze kotka i ze mala cos zmieni ;) moją Cholerę mam od urodzenia, wzielam ja od chorej na kk kotki i po miesiacu juz calkowicie zamienilam sie z nia na rodzicielstwo, bo balam sie postepujacej choroby. I co? mila, spokojna? a gdzie tam! to chodzący potwór, ale jak zrobi swoje oczka to wybacza się nawet to, że skacze z wysokosci na Twoją glowę i jak napatrzy sie, ze na ramieniu nosze szczura, to potem tez tak chce Oo to nie pies, kompletnie nie mozna zapanowac nad kocim charakterem, wszystkie sa kochane, ale niektore to miziaki, a niektore to takie ADHDowce jak moja Papi :) wiec nie łudź się ;] ja bym tez polecala starszego kociaka, czesto sa juz odporne, zaszczepione, wykastrowane. Ale zrobisz jak uwazasz, dobrze, ze chcesz jakieś biedy wziąć

vill_

 
Posty: 194
Od: Czw maja 01, 2008 5:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 7:53

Swoja kocice mam od malenkosci ale to o niczym nie swiadczy .Nie lubi mizianek,na kolanach posiedzi minute ...taki kot indywidualista.Dlatego jak sie chcialam dokocic szukalam na forum kota- miziaka. No i dziewczyny znalazly mi 9 miesiecznego miziaczka ,ktory tuli sie za 3 koty razem wziete:)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lis 15, 2008 10:50

Jutro wieczorem będą nowe fotki kotków we wrocławskim schronisku, zapraszam.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3713302#3713302
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 10:58

Kocham dorosłe koty,bardzo chciałabym dać dom seniorowi,a na mojej drodze zwykle stają kociaki.Rozumiem Cię,kociaczki są takie słodkie.Z doświadczenia jednak wiem,że kota nie da się wychować,jest,jaki jest i już.Dorosłe mają już odporność,nie chorują,a to wcale nie taka prosta sprawa,kiedy trzeba codziennie biegać z kotkiem do weta.Moje ostatnie dwa tymczasy mi zafundowały takie atrakcje.U zwierząt(inaczej niż u ludzi) nie ma wyraźnych objawów starzenia.Wet określa wiek kota po zębach,"na oko" nie da się tego zrobić.Nie namawiam Cię na dorosłego kota,ale nie masz doświadczenia i możesz się rozczarować.Poczytaj forum,kot to "inwestycja" na kilkanaście lat.Musi być więc wszystko przemyślane.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 15, 2008 11:26

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 11:01 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

Post » Sob lis 15, 2008 11:32

PcimOlki pisze:Nie rozumiem tego ->
MaybeXX pisze:Widzisz? Wszystko można zrobić...tylko z głową.

Co mam widzieć? Co zrobić z głową?
Zupełnie nie kumam, czemu zadajesz mi takie pytanie, więc usiłuję to od ciebie wyciągnąć. Wcale przy tym nie staram się być niemiły, czy miły. Po prostu pytam o co ci chodzi. Nie mam powodu byc niemiły dla ciebie, więc nie nadinterpretuj, proszę.

Eeeee... no chyba, że ciągle mnie będziesz od "dziewczyn" przezywać - wówczas mogę się zrobic niemiły. :wink: :)


A ja od razu zrozumiałam co MaybeXX chciała powiedzieć:

Nospherata może znaleźć swojego wymarzonego kotka w schronisku i bezpiecznie zainstalować go w domu z pomocą ekipy pomagającej wrocławskim kotom schroniskowym(Marcjanna, Kicia, Mruczeńka, PcimOlki itd).
Człowiek to nie komputer i stosuje skróty myślowe.

Nospherata, jeżeli chcesz małego kociaka, to pamiętaj, że jedynak lub jedynaczka mimo najwiekszych starań z Twojej strony moga wyrosnąć na nietowarzyskich i niedotykalskich neurasteników - dlatego powinnaś adoptować co najmniej dwa.

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 11:36

Czasem tak jest,że właśnie te chore i ułomne znajdują szybko cudowne domki,a urodziwe i zdrowe czekaja.Reguł nie ma.Mnie nie przeszkadza brak oka,nogi czy ogonka,takie koty często są przemiłe,potrafią odwzajemnić się za troskę im okazaną.Nie myślałaś o wzięciu kota ze schroniska?Jest jakieś w pobliżu?Tam naprawdę można znaleźć wyjątkowego kota,zakochać się od pierwszego wrażenia.Opiekunowie na pewno powiedzą Ci o jego charakterze,bo to najistotniejsze.Czasem są one zaniedbane,ale wyrastają na zjawiskowo piękne istoty,a człowiek ma ogromna satysfakcję,że doprowadził je do dobrego stanu.Wiem coś o tym.Z tymi dwoma to też prawda,mniejszy kłopot i bałagan w domu.Paradoksalnie to brzmi,ale tak jest.Paulinka właśnie jedzie po DWA koty do wrocławskiego schroniska.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 15, 2008 11:43

...
Ostatnio edytowano Wto sie 25, 2015 11:01 przez Nospherata, łącznie edytowano 1 raz

Nospherata

 
Posty: 11
Od: Wto lis 11, 2008 20:21
Lokalizacja: .,,...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 399 gości