Jest domek dla kociego malucha - Nowy Sącz

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw paź 30, 2008 18:38

Cameo chyba to napisanie na dogomanii przyniosło szczęście :)

Kotek spodobał sie...

Napisz prosze do mnie na PW,wtedy podam Ci nr gg tej Pani...dogracie szczegóły.Niestety kontakt telefoniczny jest niemożliwy, bo Pani jest osobą niesłyszącą.

Załatw to prosze

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw paź 30, 2008 18:43

A może mój tymczasik się spodoba, jest bardzo przyjaźnie nastawiony do wszelkiego stworzenia.

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 30, 2008 18:49

giegie pisze:A może mój tymczasik się spodoba, jest bardzo przyjaźnie nastawiony do wszelkiego stworzenia.

Obrazek


Będę pamiętała o tych wszystkich tutaj,bo "nasz" kotek ma wyróżnione allegro,a niestety okazało sie, że podczas upadku,a raczej wyrzuceniu z samochodu zrobił sobie coś z łapką :( nie jest do adopcji...potrzebna kosztowna operacja :(

napisałam na gg do cameo- Pani czeka na kontakt

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw paź 30, 2008 19:57

justyna8585 pisze:Cameo chyba to napisanie na dogomanii przyniosło szczęście :)

Kotek spodobał sie...

Napisz prosze do mnie na PW,wtedy podam Ci nr gg tej Pani...dogracie szczegóły.Niestety kontakt telefoniczny jest niemożliwy, bo Pani jest osobą niesłyszącą.

Załatw to prosze


czyżby Mozarcik miał się wkrótce przenieść do Nowego Sącza :kitty:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Czw paź 30, 2008 20:02

Kciuki trzymam :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 30, 2008 23:55

ajszus pisze:
fiona.22 pisze:Kociaki obecnie sa w Kielcach
Tel kontaktowy w sprawie adopcji 668 859 676

ojej, to prawie 400 km ode mnie :(


Odległością nie ma się co przejmować, nasze kociaki jechały juz i dalej :)
Jeśli porozumiesz się z Fiona w sprawie adopcji to transport się załatwi
Obrazek
Obrazek

Mi_mi

 
Posty: 569
Od: Pon gru 10, 2007 1:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 15:30

Jednak nie pojedzie. Pani nie wzbudza mojego zaufania... nie oddam jej kota.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości